USA. Ice Cube odmawia szczepienia przeciwko COVID-19 rezygnując z kontraktu wartego 9 milionów dol.
Raper Ice Cube zrezygnował z grania w komedii "Oh Hell No", w której wystąpiłby obok znanego komediowego aktora Jacka Blacka. Jak donosi "The Hollywood Reporter", raper odmówił szczepienia przeciwko COVID-19, które jest wymagane na planie filmowym.
Producent filmu nie skomentował sprawy, tak samo jak przedstawiciel gwiazdy i jego agencja WME.
Prace nad filmem zostały wstrzymane, kiedy Jack Black zranił się podczas produkcji ostatniego odcinka serialu "Conan". Ice Cube i Black mieli zacząć współprace w czerwcu, a film miał być kręcony tej zimy na Hawajach. Producenci "Oh Hell No" poprosili, aby obsadzeni w projekcie byli zaszczepieni przeciwko COVID-19. Źródła "The Hollywood Reporter" mówią, że studio szuka zamiennika dla rapera, który zrezygnował z 9-milionowej wypłaty, odmawiając szczepienia.
Promował noszenie maseczek
Podczas pandemii Ice Cube promował noszenie maseczek. W sierpniu Bacone College w Oklahomie podziękował gwieździe za przekazanie 2 tys. maseczek dla pracowników. W kwietniu 2020 roku, podczas lockdownu w USA, Ice Cube zaprezentował koszulki z własnym wizerunkiem w masce, gdzie było napisane "Check Yo Self Before You Wreck Yo Self". Dochód ze sprzedaży koszulek miał być przeznaczony na rzecz pracowników służby zdrowia.
"Oh Hell No" to drugi projekt, który Ice Cube opuścił w ostatnich miesiącach. Raper, który rozpoczął karierę aktorską, miał zagrać w filmie bokserskim "Flint Strong", ale nie wiadomo, z jakich powodów przestał być już zaangażowany w produkcję.
ZOBACZ: USA. Jen Psaki zakażona koronawirusem. Jest w pełni zaszczepiona
Szczepienia wśród obsady i ekipy w Hollywood stały się problemem w wielu projektach. Porozumienie między stowarzyszeniami filmowymi i studiami, ujawnione w lipcu, stanowi, że producenci będą mieli możliwość "wdrożenia obowiązkowych zasad szczepień dla obsady i załogi w strefie A" – gdzie obsada i załoga pracują w bliskich odległościach od siebie.
Czytaj więcej