Polskie rowery elektryczne wyruszają w świat

Technologie
Polskie rowery elektryczne wyruszają w świat
Kosynier
Manufaktura Kosynier to inicjatywa dwóch braci - Marcina i Michała Bielawskich

Manufaktura Kosynier to inicjatywa dwóch braci - Marcina i Michała Bielawskich z Buku pod Poznaniem.

Bracia wychowali się w firmie przekazywanej w rodzinie z pokolenia na pokolenie od blisko 100 lat. Fascynacja zabytkowymi pojazdami sprawiła, że wpadli na pomysł własnego pojazdu i marki. Przygotowania trwały kilka lat. 

 

Rowery zostały zaprezentowane m.in. w Paryżu, w miastach niedaleko Barcelony, w Marsylii, Monaco, na terenie Włoch.

 

-Zdążyliśmy się przyzwyczaić, że nasz pojazd wzbudza pozytywne emocje w Polsce. To miłe i bardzo to doceniamy. Wiele osób nas obserwuje, kibicuje nam. Wiedzą ile pracy włożyliśmy w to, by ten projekt żył.  Jednak teraz sprawdziliśmy jakie reakcje wywołuje nasz rower w Europie zachodniej. To niesamowite jak reagują Niemcy, Francuzi, Hiszpanie czy Włosi, których odwiedziliśmy w ich kraju. Mało tego spotykaliśmy również Amerykanów, Holendrów, Brytyjczyków i oni wszyscy są zachwyceni. W czasie tej wielkiej podróży po Europie nagraliśmy wiele opinii. Niebawem będzie można je zobaczyć - mówi Marcin Bielawski.

 

Rower elektryczny Kosynier deLux ma silnik 250W, który wspomaga pedałowanie do prędkości 25 km/h. Zasięg między 80 a 120 km. Czas ładowania to 4,5 godziny. 

 

Rowery Kosynier to inicjatywa dwóch braci - Marcina i Michała Bielawskich
Rowery Kosynier to inicjatywa dwóch braci - Marcina i Michała Bielawskich

 

Pierwszy rower dostarczyli do Francji. Nowy właściciel jest grafikiem, ilustratorem i mieszka we wsi niedaleko granicy z Belgią.

-Trudno mi mówić jakie emocje towarzyszyły dostarczaniu roweru do pierwszego klienta. Kiedy ma się w głowie to ile z bratem pracowaliśmy nad tym projektem, ile wysiłku włożyliśmy, to przyznaję miałem „szklane oczy” jak dojeżdżałem do Patrice. To nie tylko czas, finanse, wyrzeczenia nasze, naszych rodzin, ale jeszcze złożone obietnice i pomoc, którą otrzymaliśmy. To wszystko zobowiązuje - wspomina Marcin. 

 

Kilka lat temu w ramach akcji crowdfundingowej bracia otrzymali wsparcie od 252 osób. Następie wygrali konkurs dla europejskich zielonych startupów.

 

Aktualnie braci odbywają podróż po Europie od Polski przez Niemcy, Belgię, Francję, Hiszpanię i znowu Francję, Monako, Włochy, Austrię.

 

red / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie