Gruzja. Micheil Saakaszwili nie będzie ułaskawiony. Może jednak zostać "więźniem specjalnym"
Obecna prezydent Gruzji nie ułaskawi Micheila Saakaszwilego - byłą głowę tego państwa. Prowadzi on obecnie strajk głodowy po tym, jak po powrocie do kraju został aresztowany. Salome Zurabiszwili, teraźniejsza przywódczyni, poinformowała też, że Saakaszwili powinien uzyskać status "więźnia specjalnego".
Zurabiszwili uznała, że stan zdrowia Saakaszwilego nie powinien wywoływać zamieszania politycznego. - Moje stanowisko w sprawie ułaskawienia byłego prezydenta jest stanowcze i niezmienne: "nie i nigdy" – stwierdziła obecna prezydent Gruzji, cytowana przez agencję Interfax.
Gruzińska polityk zaznaczyła jednak, że biorąc pod uwagę duże zainteresowanie opinii publicznej sprawą Saakaszwilego, musi on zostać uznany za więźnia specjalnego, a władze powinny podjąć wszelkie możliwe środki, "aby ewentualne pogorszenie jego stanu zdrowia nie było wykorzystywane do spekulacji politycznych lub destabilizacji".
Saakaszwili skazany za nadużycia władzy
1 października Saakaszwili, będący obecnie obywatelem Ukrainy, wrócił do Gruzji, by – jak mówił – zmobilizować swoich zwolenników do udziału w wyborach samorządowych zaplanowanych na następny dzień. Jednak jeszcze przed głosowaniem został zatrzymany i osadzony w więzieniu. Władze zapowiedziały, że nie może on liczyć ani na ułaskawienie, ani na ekstradycję na Ukrainę.
Były prezydent w latach 2003-2007 i 2008-2013 wrócił do Gruzji pomimo ciążących na nim prawomocnych wyroków więzienia. Został skazany za nadużycia władzy w czasie pełnienia urzędu. On sam uważa, że sprawy karne wobec niego, wszczęte po dojściu do władzy oponentów z Gruzińskiego Marzenia, są motywowane politycznie.
Po zatrzymaniu Saakaszwili rozpoczął głodówkę protestacyjną w więzieniu w Rustawi; uważa się za więźnia politycznego. W zeszłym tygodniu poddany został transfuzji krwi, po której lekarze stwierdzili, że jego stan jest stabilny.
Czytaj więcej