Włocławek. Wyszła z psem. Podczas spaceru odebrała poród
Mieszkanka Włocławka podczas spaceru z psem odebrała porób nieznajomej kobiety. Dzięki jej pomocy akcja przebiegła bardzo sprawnie. Matka i dziecko zostali przetransportowani do szpitala. Czują się dobrze.
Do nietypowego zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w okolicy boiska przy ul. Konopnickiej we Włocławku. Kobieta, która wyszła na spacer ze swoim psem, pomogła nieznajomej, która zaczęła rodzic na jej oczach.
ZOBACZ: Granica polsko-białoruska. Ciężarna migrantka z Konga. Kobieta urodziła w szpitalu
- Znajoma wyszła na spacer z psami i podeszła do niej kobieta prosząca o pomoc, ponieważ odeszły jej wody. Zadzwoniły na pogotowie, ale ta akcja porodowa szła tak szybko, że ona sama odebrała ten poród - powiedziała portalowi "dziendobrywocawek.pl" znajoma kobiety.
Gdy dziecko przyszło na świat, kobieta zaopiekowała się noworodkiem i owinęła go w swój płaszcz.
"Wielkie brawa dla kobiety"
Po kilku minutach na miejscu zdarzenia pojawiła się karetka pogotowia. Ratownicy przecięli pępowinę i przewieźli matkę i dziecko do szpitala. Oboje czują się dobrze.
- To są ciężkie sytuacje, trudno jest w danym momencie zebrać się na odwagę i pomóc drugiej osobie, dlatego wielkie brawa dla kobiety, która postanowiła pomóc. Wykazała się dużą empatią i razem z rodzącą przyjęły dziecko na świat - powiedział w rozmowie z Radiem PiK Przemysław Kożan, szef stacji pogotowia ratunkowego we Włocławku.
ZOBACZ: Wielkopolskie. Urodziła dziecko w łazience. Noworodek nie przeżył
Postawa mieszkanki Włocławka budzi uznanie, tym bardziej, że kobieta nie ma żadnego doświadczenia medycznego.
- W szpitalu byli w szoku, że tak dobrze sobie poradziła i pytali, czy ma jakieś szkolenia - powiedziała znajoma włocławianki.
Czytaj więcej