Szczytno. Groźny wypadek na DK 57. Kierowca chciał ominąć dziki, dachował
22-letni kierowca ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) stracił panowanie nad samochodem podczas próby uniknięcia zderzenia z dzikami. Chwilę później dachował. W wyniku zdarzenia dwie pasażerki trafiły do szpitala. Kierowca hondy był trzeźwy.
Do zdarzenia doszło 1 listopada na Drodze Krajowej nr 57 w miejscowości Dębówko, między Szczytnem a Dźwierzutami.
- 22-letni mieszkaniec Szczytna, chcąc uniknąć zderzenia z dzikami, zjechał na przeciwny pas ruchu i stracił panowanie nad pojazdem - mówi st. sierż. Izabela Cyganiuk z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
ZOBACZ: Dolnośląskie. Wypadek w Pisarzowicach. 21-latek wjechał w płot. Zabił go drewniany pal
Jego samochód dachował. - W wyniku tego zdarzenia dwie pasażerki w wieku 28 i 47 lat trafiły do szpitala - dodała policjantka. Kierowca był trzeźwy.
W akcji ratunkowej brały udział dwie jednostki z PSP ze Szczytna, zastęp strażaków z OSP Trelkowo, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Policjanci apelują
"Lepiej dojechać kilka minut później, niż nie dojechać w ogóle! Wracając do domu zachowajcie czujność! Dostosujcie prędkość do warunków! Chwila nieuwagi lub np. nagłe wtargnięcie zwierzęcia na drogę może skończyć się bardzo groźnie!" - apelują policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Czytaj więcej