Do złudzenia przypomina żywe niemowlę. Dziecko-robot nowym eksponatem Centrum Nauki Kopernik

Robot do złudzenia przypominający ludzkie niemowlę trafi wkrótce do warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Wystawa, której elementem będzie robot niemowlak, to część eksperymentu. Naukowcy będą badać efekt "doliny niesamowitości".
Robot niemowlę - fachowo to "babyclon" - do złudzenia przypomina żywe niemowlę i taki jest jego główny cel. Specjalne mechanizmy robota imitują czynności życiowe, jak oddech i marszczenie się skóry.
Niemowlę jest jednak mniej ludzkie niż się wydaje. - Ma silikonową skórę, na której też widać wszystkie niedoskonałości, waży ok. 3 kg, ma 52 cm długości i jest dziewczynką, bo Kopernik była kobietą - opisuje Patrycja Strzetelska z Centrum Nauki Kopernik.
Robo-niemowlę stanie się częścią nowej wystawy, które jednocześnie będzie eksperymentem.
Efekt "doliny niesamowitości"
Robot ma pomóc naukowcom w zgłębieniu tak zwanego efektu "doliny niesamowitości". - To jest taka hipoteza, która mówi, że im bardziej robot przypomina człowieka, im bardziej jest humanoidalny, tym dziwniejsze wzbudza w nas uczucia i niekoniecznie te uczucia są pozytywne, u niektórych budzi odrzucenie, u innych strach, u innych mieszankę wielu różnych uczuć - opisywała Patrycja Strzetelska.
ZOBACZ: Tragedia podczas kręcenia filmu. Alec Baldwin zabrał głos
Zjawisko nie jest całkiem poznane przez naukowców. - Tutaj nie do końca wiemy jakich kryteriów pojęciowych użyć, jakich kategoryzacji, czy mamy do czynienia właśnie z jakimiś człowiekiem, ale z jakimiś problemami, deficytami, czy może to jest wciąż robot, czy on ma w ogóle duszę, jakieś emocje, czy rozum - mówił o "dolinie" dr Konrad Maj z SWPS.
WIDEO: Roboniemowlak pomoże zbadać efekt "doliny niesamowitości"
Eksponat robota-niemowlaka będzie można oglądać w Centrum Nauki Kopernik od 5 listopada. Obecnie babyclony, takie jak nowy nabytek CMK, wykorzystywane są najpowszechniej w przemyśle filmowym, gdzie "grają" dzieci.
Czytaj więcej