Wojsko Polskie kupuje zestawy do przewożenia czołgów Leopard i Abrams — Wikimedia/Alf van Beem/zdjęcie ilustracyjne

Holenderski czołg Leopard na naczepie transportowej

Inspektorat Uzbrojenia podpisał umowę na dostawę zestawów do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego o ładowności powyżej 60 ton. Jeżeli Wojsko Polskie zrealizuje opcję rozszerzenia, to do Sił Zbrojnych RP może trafić 109 takich zestawów.

"Przedmiotem zamówienia jest dostawa 109 zestawów, obejmujących ciągnik i naczepę niskopodwoziową, z czego na zamówienie gwarantowane przypada 31, a kolejnych 78 zostało przewidzianych prawem opcji. Wartość zamówienia gwarantowanego wynosi 115,9 mln zł brutto, a cena dostaw w ramach prawa opcji wynosi 271,6 mln zł brutto" - informuje Inspektorat Uzbrojenia.

Umowa podpisana została w ostatnich dniach października. Jej wykonawcą jest konsorcjum w składzie: firma Dobrowolski (lider) wraz z Autobox Innovations oraz Top Gun A. Goryca. Grupa ta dostarczy Wojsku Polskiemu pojazdy marki Mercedes Benz Zetros, 3348AS 6x6, wraz z naczepami produkcji Dobrowolski.

ZOBACZ: M1A2 Abrams SEPv3. Nowy czołg dla polskiej armii

Firma, która przegrała przetarg, to spółka Jelcz, która zaoferowała wyższą kwotę niż jej konkuent. Jak wynikało z dokumentów udostępnionych przez Inspektorat Uzbrojenia, oferta Jelcza zapewniała tylko 48-miesięczną gwarancję, podczas gdy wspomnianego konsorcjum już 96-miesięczną.

Do zadań zestawów należą przewóz na duże odległości oraz ewakuacja techniczna czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego. Zakup zbiega się z deklaracją chęci zakupu przez Polskę amerykańskich czołgów Abrams.

Polska Kupuje Abramsy

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak informował, że prawdopodobnie pierwsze czołgi Abrams pojawią się w Polsce już w przyszłym roku. Według zapowiedzi Siły Zbrojne RP pozyskają 250 czołgów Abramsów. Pozwoli to sformować 4 bataliony.

ZOBACZ: Czołgi Abrams. Mogą pojawić się w polskim wojsku w przyszłym roku

- Program rządowy, który obejmuje także pojazdy wsparcia, pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz duże zapasy amunicji opiewa na kwotę 23,3 mld złotych - informował Minister Obrony.

WIDEO: Prezydent Puław trafi do aresztu w obronie boiska. "Nie pozwolę na szerzenie się zła"