Apel papieża do polityków biorących udział w szczycie klimatycznym
Papież Franciszek zaapelował w niedzielę o to, by na rozpoczynającej się w Glasgow konferencji klimatycznej COP26 wypracowano skuteczne odpowiedzi na kryzys i dano nadzieję przyszłym pokoleniom. Apel wystosował podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański w Watykanie.
Zwracając się do setek wiernych zebranych na placu Świętego Piotra, papież powiedział: "dzisiaj w Glasgow w Szkocji rozpoczyna się szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych na temat zmian klimatycznych, COP26. Módlmy się o to, aby wołanie Ziemi i krzyk ubogich zostały wysłuchane".
- Niech to spotkanie udzieli skutecznych odpowiedzi, oferując konkretną nadzieję przyszłym pokoleniom - dodał.
Następnie Franciszek podkreślił, że w związku konferencją klimatyczną na placu Świętego Piotra od niedzieli można oglądać wystawę fotograficzną "Laudato si'". To tytuł jego społeczno-ekologicznej encykliki z 2015 roku. Autorem zdjęć, mówił, jest młody fotograf pochodzący z Bangladeszu.
- Idźcie ją zobaczyć - zachęcił wiernych.
Papież zapewnił o swej bliskości ludność Wietnamu, gdzie w różnych częściach tego kraju doszło do powodzi, z powodu których ewakuowano tysiące osób. Dodał, że modli się za cierpiących i przekazał słowa otuchy wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy.
Następnie wyraził bliskość z mieszkańcami Sycylii, których również dotknęła fala niepogody; gwałtowne ulewy i lokalne powodzie.
ZOBACZ: Papież: Angela Merkel to wielka przywódczyni, która przejdzie do historii
Myśli skierował także do ludności Haiti, która - jak dodał - żyje w skrajnie trudnej sytuacji. - Proszę rządzących państwami, aby wspierali ten kraj i nie zostawiali go samego sobie - apelował Franciszek. Wiernym powiedział zaś, aby po powrocie do domu poszukali wiadomości o Haiti i modlili się. - Ile cierpienia, ile bólu jest na tej ziemi - mówił.
W rozważaniach przed południową modlitwą papież wyjaśnił, że nie można przyjmować Słowa Bożego "jak jakiejkolwiek wiadomości z kroniki informacyjnej". - Należy je powtarzać, uczynić je swoim, strzec, przemyśleć - stwierdził.
- Słowo Boże musi ogarnąć serce, całą duszę, cały umysł, wszystkie siły, rozbrzmiewać, odbijać się w nas echem - dodał papież.
Zachęcił także wiernych do tego, aby wieczorem przed zaśnięciem zrobili rachunek sumienia i zastanowili się nad tym, czy podarowali trochę dobra temu, kogo spotkali.
Czytaj więcej