Indonezja. Amerykanka wyszła na wolność po 7 latach w więzieniu za współudział w zabójstwie matki
Heather Mack, pochodząca z USA kobieta skazana za współudział w zabójstwie swojej matki, wyszła w piątek z więzienia na indonezyjskiej wyspie Bali. Kobiecie skrócono wyroku z dziesięciu do siedmiu lat.
Władze więzienia Kerobokan na Bali poinformowały, że wyrok 25-latki skrócono za dobre sprawowanie, co jest w Indonezji powszechną praktyką. Amerykanka została przekazana służbom imigracyjnym i czeka na deportację do rodzinnego kraju.
Brutalne zabójstwo 62-latki
Do zabójstwa doszło w 2014 roku, w pięciogwiazdkowym hotelu, gdzie Heather Mack spędzała wakacje razem ze swoim partnerem Tommy’m Schaeferem i matką – znaną w kręgach towarzyskich Chicago 62-letnią Sheilą von Wiese-Mack.
ZOBACZ: USA. Media: Skazany na śmierć w Oklahomie mężczyzna zmarł w konwulsjach
21-letni Schaefer, po długiej kłótni, którą częściowo zarejestrowały hotelowe kamery monitoringu, pobił kobietę na śmierć naczyniem na owoce, podczas gdy jej córka ukrywała się w łazience. Następnie para zapakowała ciało do walizki i porzuciła je w taksówce przed hotelem. Po kilku dniach oboje zostali aresztowani w pobliskim pensjonacie.
Mężczyzna odsiaduje wyrok 18 lat więzienia za morderstwo. Sąd uznał Mack za winną pomocy w dokonaniu zbrodni i skazał ją na 10 lat. Zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Bali, gdzie do brutalnych przestępstw dochodzi bardzo rzadko.
Sytuacja córki Heather Mack
W chwili popełnienia przestępstwa Mack miała 19 lat i była w ciąży. W więzieniu urodziła córkę. Według indonezyjskich mediów sześcioletnia obecnie dziewczynka wychowuje się w miejscowej rodzinie zastępczej.
Jak poinformował w kwietniu adwokat skazanej, Yulius Benyamin Seran, Mack wnioskowała o to, by nieświadome sytuacji dziecko nie było razem z nią deportowane do USA. Jak dodał, kobieta nie chce, by jej córka była niepokojona przez amerykańskie i międzynarodowe media.
Czytaj więcej