Niemcy. Aplikacje zaakceptowały fałszywy certyfikat szczepień. Był wystawiony dla... Adolfa Hitlera
Raz po raz policja musi się zajmować sfałszowanymi zaświadczeniami o szczepieniach przeciwko koronawirusowi. Teraz na pierwsze strony gazet trafia kolejne oszustwo - certyfikat szczepień na nazwisko "Adolf Hitler", który został zaakceptowany przez oficjalne systemy jako ważne europejskie świadectwo szczepień.
"W internecie pojawiło się fałszywe cyfrowe świadectwo szczepień przeciwko Covid-19 wystawione na nazwisko +Adolf Hitler+, które jest akceptowane jako ważne europejskie świadectwo szczepień" - pisze portal RND.
Nie jest jeszcze jasne, czy z urzędu wydającego certyfikat skradziono utajnione klucze cyfrowe do certyfikatów. W tekście na temat fałszerstwa włoski portal zerozone.it powołał się na tweet użytkownika "reversebrain", w którym opublikowano odpowiedni kod QR.
"We Włoszech świadectwa szczepień znajdują się w centrum gorącej debaty politycznej" - zauważa RND. "Zielony paszport", z wydrukowanym lub cyfrowym dowodem szczepienia przeciwko koronawirusowi, jest od połowy października wymagany, aby móc pracować.
Fałszywy paszport zaakceptowały aplikacje
Fałszywy paszport szczepień, który teraz wyszedł na jaw, został uznany za ważny nie tylko przez włoski system, ale także przez oficjalną niemiecką aplikację "CovPass Check".
Jednak metadane fałszywego świadectwa szczepienia dla "Adolfa Hitlera" z datą urodzenia 1.1.1900 nie prowadzą do Włoch, lecz do Francji - informuje RND.
ZOBACZ: Włochy. Niezwykła szopka w Neapolu. "Trzej królowie przybywają z paszportem sanitarnym"
Świadectwo miało zostać wydane przez francuskie ubezpieczenie społeczne CNAM (Caisse Nationale d'Assurance Maladie). Oprócz przecieku w urzędzie certyfikacji, zdaniem ekspertów, nie można wykluczyć, że fałszywy dowód tożsamości został wystawiony przez osobę do tego upoważnioną.
Czytaj więcej