Wrocław. 3-letnia dziewczynka sama błąkała się po ulicach Wrocławia. Matka usłyszała zarzuty
Zarzut narażenia dziecka na możliwość utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu usłyszała matka 3-letniej dziewczynki. Na ulicy w centrum Wrocławia dzieckiem zainteresowała się kobieta, która zwróciła uwagę, że jest ono w kapciach i bez opieki.
Policja ustaliła personalia rodziców i gdy przyszła do mieszkania okazało się, że matka jest pod wpływem alkoholu. Ojciec w tym czasie trójkę starszych dzieci odwoził do przedszkola i szkoły.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej Małgorzata Dziewońska poinformowała, że matce postawiono zarzut z art. 160 paragraf 2, który dotyczy narażenia dziecka na ewentualność utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej do 5 lat więzienia.
ZOBACZ: Wrocław. Areszt dla podejrzanego o podpalenie radiowozu
- To tzw. zarzut kwalifikowany, ponieważ na matce ciąży obowiązek właściwej opieki nad swoim dzieckiem. Została przesłuchana i przyznała się do winy, ale nie chciała składać wyjaśnień. Ojciec został przesłuchany w charakterze świadka - powiedziała prokurator.
Przyznała, że śledczy będą ustalać jeszcze, w jaki sposób 3-letnie dziecko mogło samodzielnie wyjść na ulicę w centrum miasta.
Czytaj więcej