Boliwia. 11-latka zgwałcona przez opiekuna. Rodzina odmawia zgody na aborcję
11-latka z Boliwii została zgwałcona przez ojca swojego ojczyma, który miał się z nią opiekować pod nieobecność rodziców. W wyniku gwałtu dziecko zaszło w ciążę. Rodzina dziewczynki, która początkowo wyraziła zgodę na aborcję, zmieniła zdanie pod wpływem krytyki miejscowego kościoła.
11-letnia dziewczynka z miejscowości Yapacani w Boliwii została zgwałcona przez 61-letniego ojca swojego ojczyma. W wyniku gwałtu dziecko zaszło w ciąże.
Wszystko wyszło na jaw, gdy dziewczynka zwierzyła się swojej 15-letniej kuzynce, że "czuje dziwne ruchu w brzuchu". Nastolatki od lutego 2020 roku mieszkały pod opieką mężczyzny, ponieważ ich rodzice pracowali w oddalonej o ponad 700 kilometrów stolicy kraju - La Paz.
ZOBACZ: Indie: Zbiorowe gwałty na 15-latce. Zatrzymano kilkudziesięciu mężczyzn
11-latka trafiła pod opiekę lekarzy. Po wykonaniu badania USG okazało się, że jest w 21. tygodniu ciąży.
Medycy poradzili rodzinie dziewczynki wykonanie aborcji. Mama 11-latki początkowo zgodziła się na wykonanie zabiegu, jednak wkrótce niespodziewanie zmieniła zdanie.
Krytyka ze strony duchownych
Według miejscowych mediów, zmiana decyzji nastąpiła po krytyce przedstawicieli boliwijskiego kościoła katolickiego, którzy wezwali dziewczynkę, by nie poddawała się aborcji.
Rodzina 11-latki nie wypowiada się w mediach. Głos zabrał natomiast reprezentujący ich prawnik. - Decyzję o kontynuowaniu ciąży wyrażoną przez rodzinę umieszczono w historii medycznej dziewczynki, tak aby oddział położniczy i cały jego zespół medyczny postępował zgodnie z jej wolą - powiedział Giovanni Cabello.
ZOBACZ: Maroko. Torturowali i gwałcili 17-latkę przez dwa miesiące. Wyrok w głośnej sprawie
- Dziewczyna czuje się dobrze i jest spokojna - dodał.
Według lokalnych mediów podejrzany o dokonanie gwałtu 61-latek jest w areszcie.
Czytaj więcej