Firmy ubezpieczeniowe alarmują: rekordowe liczby szkód katastroficznych
W bieżącym roku firmy ubezpieczeniowe odnotowują rekordowo dużo szkód katastroficznych, czyli zniszczeń spowodowanych złymi warunkami atmosferycznymi. PZU odnotowało np., że szkody spowodowane śniegiem i lodem wzrosły o 3360. proc.
Według PZU, w odniesieniu do wszystkich przyczyn katastroficznych w szkodach majątkowych, wzrost liczby szkód wyniósł 15 proc. w porównaniu do 2020 roku.
ZOBACZ: Wichury w Polsce. Cztery ofiary śmiertelne, ponad 10 tys. interwencji służb
Według największego polskiego ubezpieczyciela szkody majątkowe spowodowane wyłącznie ciężarem śniegu i lodu wzrosły aż o 3360 proc. Szkody wypłacane z autocasco z tytułu zniszczeń spowodowanych gradobiciem wzrosły o 350 proc. – szacuje PZU.
"Wystarczyło osiem miesięcy"
Według analizy towarzystwa ubezpieczeniowego Compensa, do końca sierpnia liczba szkód katastroficznych wzrosła o 41 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2020 roku i o 45 proc. wobec całorocznej średniej z ostatnich pięciu lat.
ZOBACZ: Trąba powietrzna zerwała dachy na Lubelszczyźnie. Na Mazurach wypadki jachtów
Według tego ubezpieczyciela właściciele samochodów w tym roku zgłaszają szkody wyrządzane warunkami atmosferycznymi o 265 proc. częściej, niż w ubiegłym roku.
- Wystarczyło osiem miesięcy tego roku, żeby przebić średnioroczną liczbę szkód z ostatnich pięciu lat aż o 45 proc. Nie da się więc ukryć, że 2021 r. negatywnie wyróżnia się pod względem częstotliwości prowadzących do zniszczeń zjawisk atmosferycznych. Nasze statystyki obejmują zarówno zgłoszenia w ramach ubezpieczeń domów i mieszkań, majątku małych i średnich przedsiębiorstw, oraz polis rolnych i komunikacyjnych. Te ostatnie stanowią 12 proc. wszystkich trafiających do nas szkód katastroficznych – powiedział zastępca prezesa zarządu Compensa TU SA Vienna Insurance Group, Rafał Mosionek.
Skutki fatalnej pogody
Według Compensy zgłoszeń dotyczących nieruchomości jest w tym roku o 36 proc. więcej, a skutki fatalnej pogody najbardziej odczuwają mieszkańcy województwa małopolskiego – tu odnotowano wzrost szkód o 18,1 proc.
Kolejno pod tym względem plasują się województwo śląskie (wzrost o 13 proc.) i mazowieckie (9,8 proc.). Najmniejszy wzrost takich szkód odnotowano wg. Compensy w województwie pomorskim – o 1,7 proc.
- W powiecie nowosądeckim i Krakowie zanotowaliśmy po 4 proc. wszystkich szkód katastroficznych, czyli ponad dwukrotnie więcej, niż w całym województwie pomorskim. Liczba zgłoszeń z Małopolski wzrosła rok do roku o 276 proc. Spośród wszystkich województw tylko w podkarpackim notujemy w 2021 r. spadek liczby szkód – dodaje Mosionek.
Czytaj więcej