Silny wiatr i przerwy w dostawie prądu. Alert RCB dla 9 województw
Cztery osoby zginęły, 18 zostało rannych w wyniku wichur, które przeszły przez Polskę. Jak poinformowało RCB, ok. 120 tys. odbiorców zostało bez prądu. Straż pożarna interweniowała ponad 10 tys. razy. Najgorsza sytuacja była na zachodzie Polski. Dalej obowiązują ostrzeżenia przed silnym wiatrem.
Najgorsza sytuacja była na zachodzie Polski. Na Dolnym Śląsku strażacy odnotowali ponad 2000 zgłoszeń. To właśnie w tym województwie zginęły cztery osoby.
W Siechnicach na robotnika pod wpływem podmuchów wiatru zawaliła się ściana budynku, w miejscowości Rusko z powodu wichury dachował samochód. Kierowca zginął.
Z kolei we Wrocławiu na auto przewróciło się drzewo, zabijając dwie osoby. Fatalnie było także w województwie zachodniopomorskim i lubuskim. Nad ranem najsilniej wieje na północy. Cały czas obowiązują ostrzeżenia dla 9 województw.
Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, 120 tys. odbiorców jest bez prądu.
WIDEO: Wichury nad Polską - mł. bryg. Karol Kierzkowski z PSP o przebiegu akcji w nocy z czwartku na piątek
Alerty RCB dla 9 województw
Centrum poinformowało na Twitterze, że smsy z ostrzeżeniem o silnym wietrze przesłano do odbiorców w woj. mazowieckim, wielkopolskim, dolnośląskim, lubuskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim oraz zachodniopomorskim.
Ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem nie wydano w czwartek jedynie dla części Śląska, Małopolski oraz Podkarpacia. Pozostałe terytorium kraju objęte jest alertem pierwszego lub drugiego stopnia. Zgodnie z prognozami Instytutu najgorzej ma być na północy oraz Dolnym Śląsku - tam prędkość wiatru może gdzieniegdzie sięgnąć nawet 100 km/h.
O stanie pogody poinformował również po godz. 22 zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak. "#SILNYWIATR - na godz. 22:00 na terenie kraju 247 650 odbiorców pozbawionych prądu (najwięcej woj.mazowieckie: 89 680, dolnośląskie: 44 629). Trwają naprawy" - przekazał.
Pierwsza ofiara wichur
Jak poinformowała wcześniej Magdalena Cwynar z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkie PSP we Wrocławiu, najtrudniejsza sytuacja jest w powiatach legnickim, bolesławieckim, lwóweckim i karkonoskim. - Tam mam bardzo dużo interwencji to powalone drzewa, zerwane trakcje i zerwane dachy. Łącznie w regionie do tej pory odnotowaliśmy ponad 1,1 tys. interwencji - powiedziała strażak zaznaczając, że sytuacja jest bardzo dynamiczna.
Warunki atmosferyczne przyczyniły się do śmierci jednej osoby. W miejscowości Rusko na drodze krajowej nr 5 w wyniku porywistego wiatru dachował samochód dostawczy. Zginął jego kierowca.
Wideo: ostrzeżenia pogodowe dla 9 województw
W Siechnicach zawaliła się ściana budynku ciężko raniąc robotnika; mężczyzna jest reanimowany. Do zawalenia się ściany budynku doszło też we Wrocławiu. Tu nikt nie ucierpiał.
- Groźne zdarzenie mieliśmy też w Trzebnicy. Przed autobus przewożący dzieci spadł konar; na szczęście nie ma osób poszkodowanych - powiedziała Cwynar.
Silny wiatr w Lubuskiem
W woj. lubuskim strażacy przyjęli od rana ponad 110 zgłoszeń dotyczących skutków silnego wiatru. Większość z nich dotyczy powalonych drzew i połamanych konarów. Nikt nie został ranny - poinformował oficer dyżurny lubuskiej PSP.
Jak przekazała rzeczniczka spółki Enea Operator Danuta Tabaka, przed południem w woj. lubuskim około 12 tys. odbiorców nie miało dostaw prądu z powodu awarii związanych z silnym wiatrem. Dodała, że są one usuwane na bieżąco.
Oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Bartłomiej Mądry przekazał, że w pow. gorzowskim i Gorzowie Wlkp. strażacy zanotowali dotąd ok. 30 zdarzeń związanych z pogodą. Nie było osób poszkodowanych.
Zgłoszenia dotyczą przewróconych przez wiatr drzew i zerwanych konarów leżących na ulicach i drogach. W dwóch przypadkach zostały uszkodzone samochody, m.in. przy ul. Teatralnej w Gorzowie, gdzie drzewo uszkodziło trzy zaparkowane pojazdy.
Arkadiusz Kaniak z Komendy Miejskiej PSP w Zielonej Górze przekazał, że w powiecie i mieście strażacy przyjęli ok. 30 zgłoszeń o powalonych przez wiatr drzewach, w dwóch przypadkach zostały uszkodzone samochody.
Zgodnie z ostrzeżeniem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej silny wiatr ma występować w woj. lubuskim do godzin wieczornych, w czwartek (21 października b.). W północnej części regionu wiatr może osiągać w porywach do 100 km/h, natomiast w południowej do 90 km/h.
Przed południem najsilniejsze porywy wiatru – 83 km/h - były zanotowane w Słubicach – przekazał dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gorzowie Wlkp.
Ciężarówka zmieciona z drogi
Lubuscy Łowcy Burz poinformowali, że na trasie Bolesławiec-Legnica w woj. dolnośląskim silny wiatr zmiótł z drogi ciężarówkę z naczepami.
Z kolei w okolicach Wolsztyna w woj. wielkopolskim wiatr wzbił w powietrze piasek znacznie ograniczając widoczność na drogach.
Wichury na Podkarpaciu
Na Podkarpaciu w ciągu ostatniej doby strażacy wyjeżdżali do usuwania skutków silnych podmuchów wiatru już ponad 50 razy. - Na szczęście nic nikomu się nie stało - powiedział w czwartek rzecznik podkarpackiej PSP brygadier Marcin Betleja.
- Nasze interwencje polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów oraz drzew powalonych na jezdnie, chodniki i posesje - wyjaśnił Betleja.
Jak zaznaczył, najwięcej interwencji odnotowano powiatach: krośnieńskim, sanockim, ropczycko-sędziszowskim i rzeszowskim. - Na szczęście nic nikomu się nie stało. Nikt nie został ranny - dodał.
ZOBACZ: Silny wiatr w całej Polsce. Ostrzeżenia IMGW i alert RCB
Rzecznik podkarpackiej straży pożarnej zaapelował o ostrożność.
- Pamiętajmy, żeby pozamykać w domach drzwi i okna. Z balkonów i tarasów pousuwajmy także przedmioty, które zdmuchnięte podmuchem wiatru mogą zrobić komuś krzywdę - przypomniał.
Unikajmy - podkreślił rzecznik - "wchodzenia na zadrzewione tereny". - Nie wchodźmy do parków, lasów. Pamiętajmy, aby nie parkować samochodów pod drzewami lub reklamami wielkopowierzchniowymi - dodał brygadier Betleja.
Poszkodowani w Zachodniopomorskiem
Jedna osoba została poszkodowana po tym, jak drzewo spadło na samochód w wyniku silnego wiatru w Gryfinie (Zachodniopomorskie) - poinformował w czwartek rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP kpt. Tomasz Kubiak. Strażacy od rana interweniowali ponad 80 razy.
Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jak przekazał szczeciński oddział GDDKiA, na ul. Łużyckiej w Gryfinie (dk 31) wprowadzono ruch wahadłowy.
Również w powiecie gryfińskim, w miejscowości Stołeczna, wiatr zerwał dach z budynku sali gimnastycznej. Nie ma poszkodowanych. Na miejscu pracuje sześć zastępów strażaków.
Do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia doszło w w miejscowości Baszewice, w powiecie gryfickim. Pociąg osobowy uderzył tam w drzewo, które wiatr powalił na tory. W wyniku zdarzenia ranne zostały dwie osoby.
IMGW wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem dla całego województwa zachodniopomorskiego. Wiatr może osiągać prędkość w porywach do 100 km/h, a w pasie nadmorskim do 110 km/h. Ostrzeżenie obowiązuje do piątkowego poranka.
Sztorm na Bałtyku
Sztorm na Bałtyku uspokoił się, ale chwilowo. Wkrótce wiatr ma przybrać na sile – przekazał w czwartek rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Według ostrzeżenia IMGW, ma wiać w porywach nawet do 11 stopni w skali Beauforta.
Jak przekazał Walijewski, w nocy wiatr na Bałtyku wiał w porywach do 25 m/s (10 st. w skali Beauforta - red.), obecnie sytuacja nieco się uspokoiła - wiatr w porywach osiąga prędkość do 12 m/s (6 st. B).
Rzecznik dodał, że sztorm ma wkrótce przybrać na sile, ale "nie będzie spektakularny", wieje wiatr odlądowy – fale są widoczne, ale przy brzegu nie będą bardzo wysokie.
IMGW wydał ostrzeżenie przed silnym sztormem, wiatr na Bałtyku będzie wiał z siłą od 7 do 8, a przejściowo w porywach nawet do 10 stopni w skali Beauforta w części zachodniej i 11 st. B w częściach południowej i południowo-wschodniej. Prognozowany jest też przelotny deszcz, a miejscami burze.