Nowe przypadki koronawirusa. Dane Ministerstwa Zdrowia, 21 października
Mamy 5592 nowe, potwierdzone przypadki koronawirusa - przekazało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Jak dodano, minionej doby zmarło 46 pacjentów. Tydzień temu potwierdzono 3000 zakażeń zmarło wówczas 60 osób. Wczoraj, w środę, potwierdzono 5559 zakażeń.
Mamy 5592 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem z województw: lubelskiego (1221), mazowieckiego (1048), podlaskiego (522),podkarpackiego (314), śląskiego (288), zachodniopomorskiego (287), pomorskiego (279), dolnośląskiego (269), wielkopolskiego (244), kujawsko-pomorskiego (217), łódzkiego (214), małopolskiego (195), warmińsko-mazurskiego (180), świętokrzyskiego (96), opolskiego (89), lubuskiego (85). 44 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu COVID-19 zmarło 14 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 32 osoby.
Wynik 5592 zakażeń to wzrost o 86 proc. w porównaniu z minionym tygodniem, gdy odnotowano 3000 przypadków.
W szpitalach są 4034 osoby z COVID-19, w tym 333 pacjentów podłączonych do respiratorów – podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Rok temu hospitalizowanych było 9439 osób, w tym 757 pod respiratorami.
MZ poinformowało, że dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 8552 łóżka i 876 respiratorów. Ministerstwo przekazało ponadto, że na kwarantannie przebywa 157 147 osób. Resort podał też, że wyzdrowiało dotąd 2 679 824 zakażonych.
Kiedy szczyt zakażeń? "Troszkę później"
- Czwarta fala się rozkręca. Coraz więcej pacjentów trafia do polskich szpitali. W tej chwili przodują woj. podlaskie i woj. lubelskie – powiedział w czwartek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. W lubelskich szpitalach 74 proc. łóżek jest zajętych, a na Podkarpaciu 65 proc. – dodał.
Kraska w Radio Plus powiedział, że rząd zastanawia się nad wprowadzeniem dodatkowych obostrzeń w zależności od sytuacji epidemiologicznego. - W czwartek odbędzie się posiedzenie sztabu kryzysowego, na którym ten temat będzie poruszany – poinformował.
Minister, pytany o przywileje w obostrzeniach dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, powiedział, że rząd rozważa takie scenariusze.
- Należy premiować osoby, które się zaszczepiły – mówił. Jednak dodał, że nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. - Należy pamiętać, że osoba zaszczepiona także może być osobą, która przenosi koronawirusa. Dlatego tak wielką uwagę chcemy zwrócić, żeby przestrzegać tych zasad, które jeszcze w tej chwili obowiązują – tłumaczył.
ZOBACZ: Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski: To może wywrócić nasze prognozy
Kraska pytany o szczyt zachorowań na COVID-19 mówił, że początkowe prognozy wskazywały na koniec listopada, początek grudnia, teraz wszystko wskazuje na to, że "będzie to troszkę później".
"Mamy słabą odporność"
Zdaniem profesora Piotra Kuny z Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych, prognozy ministra zdrowia dotyczące koronawirusa wywołują lęk społeczny i przyczyniają się do wzrostu liczby zakażonych.
- Mamy słabą odporność i nie ma siły, będziemy się zarażać koronawirusem - powiedział w programie "Gość Wydarzeń".
- Mamy świadomość, że jeżeli mówi to osoba odpowiedzialna za politykę zdrowotną, to - niestety - wywołuje to lęk. I mogę powiedzieć, takie słowa zabijają dlatego, że lęk wiąże się z bardzo gwałtownym spadkiem odporności i sprzyja rozwojowi infekcji. (...) Sytuacja, że pacjenci się zarażają pomimo szczepień jest związana z lękiem i brakiem ekspozycji na różnego rodzaju wirusy i bakterie w czasie lockdownu - wyjaśnił.
Czytaj więcej