Nowa szczepionka na covid musi poczekać na decyzję WHO
WHO poinformowała, że nie może ominąć żadnego etapu w procedurze zatwierdzania preparatów medycznych. Chodzi o szczepionkę przeciwko koronawirusowi Covaxin od Bharat Biotech. Decyzja WHO się przedłuża ponieważ producent nie przekazał wszystkich informacji dotyczących preparatu.
Według WHO „jedna, dodatkowa informacja” miała zostać dostarczona we wtorek.
Szczepionka Covaxin chroniąca przed Covid-19, opracowana przez firmę Bharat Biotech we współpracy z Indyjską Radą Badań Medycznych, jest dopuszczona m.in. w Iranie, Wenezueli, Argentynie, Nepalu i na Filipinach, ale by wejść na szerszy rynek musi zostać zatwierdzona przez WHO.
WHO wyjaśniła, że tempo postępowania zmierzającego do zaaprobowania preparatów medycznych zależy w znacznej mierze od skłonności do współpracy producentów farmaceutyków – im szybsza reakcja wnioskodawcy na wymogi WHO, tym szybciej uzyskana zgoda na zastosowanie preparatu w sytuacjach awaryjnych (Emergency use listing - EUL).
Covaxin w sytuacji awaryjnej
Producent Covaxinu na bieżąco przesyła wymagane informacje, a eksperci WHO na bieżąco zapoznają się z dostarczonymi danymi – czytamy w indyjskiej prasie.
Pediatra i specjalista ds. walki z gruźlicą i HIV, dr Soumya Swaminathan, będąca naczelnym ekspertem WHO, napisała na Twitterze, że „grupa doradztwa technicznego Organizacji zbierze się 26 października, by rozważyć dopuszczenie szczepionki Covaxin w sytuacjach awaryjnych”.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Naukowcy analizują nowy wariant koronawirusa
- Naszym celem jest posiadanie szerokiego portfolio szczepionek zatwierdzonych do użytku w sytuacjach awaryjnych oraz rozszerzenie dostępu całej ogólnoświatowej populacji do tych szczepionek” – dodała.
Czytaj więcej