Czechy. Milosz Zeman nie jest w stanie pracować. Nieprędko wróci do zdrowia
Przewodniczący Senatu Milosz Vystrczil poinformował w poniedziałek, że lekarz prowadzący prezydenta Milosza Zemana przekazał, że prezydent nie jest w stanie pracować. Charakter jego choroby wyklucza szybki powrót do zdrowia.
Prezydent Zeman jest w szpitalu od 10 października. Zajmuje się nim konsylium lekarzy specjalistów. Dyrektor szpitala i lekarz prowadzący Miroslav Zavoral po przyjęciu prezydenta do szpitala odmówił podania diagnozy, powołując się na decyzję pacjenta.
Stan zdrowia "skrajnie niepewny"
Vystrczil upublicznił odpowiedź doktora Zavorala, którego w piątek zapytał o zdolność sprawowania urzędu przez prezydenta. List do szpitala był konsekwencją braku odpowiedzi na podobne pytanie skierowane przez przewodniczącego Senatu do Kancelarii Prezydenta. Zavoral poinformował Vystrczila, że opinię o stanie Zemana przekazał Kancelarii 13 października.
Według opinii CSW Zeman z powodu stanu zdrowia nie jest w stanie pracować. Ze względu na charakter choroby długoterminowa prognoza dotycząca stanu zdrowia prezydenta „oceniana jest jako skrajnie niepewna, a co za tym idzie możliwość powrotu do pracy w ciągu najbliższych tygodni jest mało prawdopodobna” – cytował Vystrczil list z CSW.
ZOBACZ: Marek Belka o jutrzejszej debacie w PE: Wstyd mi, że w ogóle taka dyskusja ma miejsce
W ocenie kierownictwa Senatu opinia lekarza umożliwia rozpoczęcie procedury związanej z artykułem 66. konstytucji, która pozwala na czasowe lub stałe pozbawienie funkcji urzędującego prezydenta. Muszą w tej sprawie zgodną decyzję podjąć obie izby parlamentu Czech, a obowiązki prezydenta przechodzą na premiera, przewodniczących Izby Poselskiej i Senatu. Procedura powinna zostać zakończona do 8 listopada. Tego dnia na inauguracyjnej sesji zbiera się wybrana 8-9 października Izba Poselska, a z tą chwilą obecny premier Andrej Babisz powinien złożyć dymisję swojego gabinetu. Rząd wykonuje swoje obowiązki do chwili zaprzysiężenia nowego gabinetu.
Przedstawienie informacji CSW poprzedziło oświadczenie dla prasy szefa Kancelarii Prezydenta Vratislava Mynarza, który mówił, że Zeman osobiście podpisał 14 października dekret o zwołaniu na 8 listopada posiedzenia Izby Poselskiej. Zarzucił przewodniczącemu Senatu medialną grę i dążenie do pozbawienia Zemana urzędu. Stanowczo powtórzył, że hospitalizacja prezydenta 10 października była wcześniej zaplanowana, a prezydent cały czas był przytomny.
Kto zastąpi Zemana
Premier Babisz, który w chwili, gdy Vystrczil przedstawiał informację ze szpitala, brał udział w programie radiowym, powiedział, że wieści są zaskakujące i z pewnością nie są dobre.
We wtorek ma odbyć się spotkanie z kierownictwem Senatu przedstawicieli partii politycznych, które reprezentowane są w parlamencie. Mają zostać przedyskutowane kolejne kroki związane z sytuacją dotyczącą wykonywania funkcji prezydenta przez Zemana.
ZOBACZ: Prezydent Czech Milosz Zeman trafił do szpitala
Szef państwa ma problemy ze zdrowiem od wielu miesięcy. Wiadomo, że cierpi na cukrzycę i związaną z nią neuropatię kończyn dolnych. W kwietniu dziennikarze nie mogli zarejestrować wejścia Zemana do sali, gdzie wręczał nominację jednemu z ministrów. Kilka dni później zdecydował, że będzie publicznie poruszać się na wózku inwalidzkim.
Zeman we wrześniu był w szpitalu przez osiem dni. Jego kancelaria informowała później, że przeszedł kilka badań i zabiegów. Podano, że cierpiał z powodu odwodnienia i lekkiego bólu oraz wyczerpania. Nie stwierdzono pogorszenia się stanu zdrowia z powodu cukrzycy, informowano też, że neuropatia także utrzymuje się w normie. Ostatni raz Zeman pojawił się publicznie 5 września podczas inauguracji nowego roku szkolnego w szkole podstawowej w Brnie.
Czytaj więcej