Konfederacja chce kontroli NIK w Ministerstwie Zdrowia. "Nieetyczna kampania społeczna"
Przedstawiciele Konfederacji wstąpili do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie kontroli w Ministerstwie Zdrowia w sprawie kampanii "Szczepimy się". Według szefa koła Konfederacji Jakuba Kuleszy kampania m.in. jest nieetyczna, bo wiąże się z loterią nagród.
- Składamy zawiadomienie do Najwyższej Izby Kontroli o kontrolę w Ministerstwie Zdrowia z uwagi na prawdopodobne nieprawidłowości przy kampanii, jakie Ministerstwo Zdrowia prowadzi. Chodzi o kampanię społeczną "Szczepimy się" - powiedział Kulesza na czwartkowej konferencji prasowej.
Jego zdaniem, formuła kampanii jest nieetyczna, bo namawia do szczepienia się przeciw COVID-19 w ramach loterii nagród.
Zmanipulowane dane
Ponadto Kulesza stwierdził, że dane w kampanii dotyczące procentu osób zaszczepionych w liczbie przypadków zachorowań na COVID-19, które są podawane przez resort, są zmanipulowane, bo różnią się od tych podawanych oficjalnie przez resort w jego kanałach komunikacyjnych.
ZOBACZ: USA. Szczepionka Moderny nie spełnia wszystkich kryteriów dla trzeciej dawki
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz proszony o odniesienie się do tych stwierdzeń odpowiedział, że nie komentuje działań polityków.
Kampania "Szczepimy się" promuje poprzez banery i spoty akcję Narodowego Programu Szczepień. W materiałach występują m.in. lekarze, którzy od początku obecni są przy chorych na COVID-19. Spoty emitowane są m.in. w telewizji i internecie. Od lipca działa też Ogólnopolska Loteria Narodowego Programu Szczepień - mogą brać udział osoby pełnoletnie, które dokonały kompletnej procedury zaszczepienia przeciwko COVID-19 i zarejestrowały się w loterii do 30 września br.
Czytaj więcej