Biegaczka Mary Cain pozywa trenera i firmę Nike. 20 mln dolarów odszkodowania za przemoc psychiczną
Była mistrzyni świata juniorów w biegu na 3000 m Mary Cain złożyła pozew przeciwko swojemu byłemu trenerowi Alberto Salazarowi oraz firmie Nike. Była biegaczka domaga się 20 mln dolarów odszkodowania. - Byłam emocjonalnie i fizycznie maltretowana przez system zaprojektowany przez Alberto i wspierany przez Nike - opisuje.
Mary Cain była uznawana za wielki talent w biegach średniodystansowych. Jako 17-latka została najmłodszą Amerykanką, która wywalczyła awans na mistrzostwa świata seniorów w Moskwie. Rok później zdobyła złoty medal mistrzostw świata juniorów w biegu na 3000 m. Kilkukrotnie triumfowała w mistrzostwach Stanów Zjednoczonych.
ZOBACZ: USA: ponad 80 tys. skautów pozwało organizację za molestowanie seksualne
Dobre wyniki sprawiły, że Cain została częścią Nike Oregon Project, który zrzeszał najlepszych biegaczy na świecie. Zawodnicy mieli szansę trenować na obiektach firmy Nike, pod okiem doświadczonego szkoleniowca Alberto Salazara.
Amerykanin był trenerem biegaczki do 2016 roku. Jak po raz pierwszy poinformowała w 2019 roku, w czasie treningów była ofiarą mobbingu. Stwierdziła, że zachowanie Amerykanina doprowadziło ją do samookaleczenia.
"Jej pośladki i piersi są za duże"
- Dołączyłam do Nike, ponieważ chciałam być najlepszą zawodniczką w historii. Zamiast tego byłam emocjonalnie i fizycznie maltretowana przez system zaprojektowany przez Alberto i wspierany przez Nike – powiedziała w wywiadzie dla "New York Times".
Pozew w tej sprawie został złożony w poniedziałek w hrabstwie Multnomah, w stanie Oregon. Z jego treści wynika, że zawodniczka była zmuszona do stania na wadze w obecności innych zawodników, a trener krytykował jej wygląd.
ZOBACZ: "Interwencja": znęcał się nad niepełnosprawnym intelektualnie. Napastnik chodzi wolny
"Salazar powiedział, że jest za gruba, a jej pośladki i piersi są za duże" - cytuje "The Guardian". Zdaniem zawodniczki trener nieustannie kontrolował to, co je oraz namawiał do kradzieży batonów wysokobiałkowych innym biegaczom.
Trener zdyskwalifikowany
Kristen West McCall, prawniczka reprezentująca Cain, w wywiadzie dla "The Oregonian" stwierdziła, że trener uniemożliwiał zawodniczce kontakty z rodzicami, w tym z ojcem, który jest lekarzem. "Nike pozwoliło Alberto na to, aby Cain zaczęła wstydzić się swojej wagi, uprzedmiotawiał jej ciało, ignorując przy tym jej zdrowie. To była kwestia systemowa i wszechobecna. Zrobili to dla własnej satysfakcji i zysku" - dodała.
ZOBACZ: Sprawa trenera z Łomianek. Komisja ds. pedofilii zwróciła się do prokuratury
Firma Nike nie odniosła się do tej sprawy. Alberto Salazar już wcześniej zaprzeczał oskarżeniom Cain. - Nigdy nie zachęcałem jej, a co gorsza, nie zawstydzałem jej, by utrzymywała niezdrową wagę - mówił. Innego zdania jest jego asystent Steve Magness, który twierdzi, że Amerykanin wielokrotnie komentował wagę zawodniczki.
W trakcie swojej kariery Salazar trenował m.in. czterokrotnego mistrza olimpijskiego Mo Farraha. W 2019 roku trener został zdyskwalifikowany na cztery lata za stosowanie dopingu przez jego sportowców. Projekt Nike Oregon został zamknięty.
Czytaj więcej