Śmierć w akademiku AWF w Warszawie. W czwartek rano ciało znalazł pracownik uczelni
W czwartek nad ranem na terenie akademików warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego pracownik uczelni znalazł ciało młodej kobiety. Zwłoki leżały na balkonie. Ofiara nie pochodzi z Polski. Okoliczności tragedii próbuje ustalić policja i prokuratura.
Chwilę przed godz. 8 jeden z pracowników naukowych uczelni dokonał makabrycznego odkrycia na terenie żeńskiego akademika Akademii Wychowania Fizycznego przy ul. Marymonckiej w Warszawie. - O godz. 7.50 zostaliśmy powiadomieni o zwłokach - przekazała polsatnews.pl podisp. Elwira Kozłowska, oficer prasowy bielańskiej policji. Ciało znajdowało się na balkonie jednego z budynków.
Śmierć młodej Portugalki
Co na razie wiemy o ofierze? - To 20-letnia dziewczyna z Portugalii, która nie była studentką uczelni - przekazała nam podinsp. Elwira Kozłowska. Nie wiadomo jednak, jak długo przebywała w Polsce. Policja ustala też, dlaczego znalazła się na terenie akademika.
ZOBACZ: Łódź. Areszt dla Gruzina, który zwabił do sklepu i zaatakował w nim dziewczynkę
Balkon, na którym znalezione zostało ciało, zasłonięty został prześcieradłami. Na miejscu pracowało kilkunastu policjantów. - Oględziny prowadzone były pod nadzorem prokuratury - dodała Kozłowska.
Czytaj więcej