Atak przed szkołą w Ostrołęce. Przemysław Czarnek komentuje

Polska
Atak przed szkołą w Ostrołęce. Przemysław Czarnek komentuje
mojaostroleka.pl
Atak przed szkołą w Ostrołęce. Uczeń trafił do szpitala

Przed szkołą w Ostrołęce doszło do brutalnego ataku na jednego z uczniów. Uderzony przez znajomego nastolatek padł nieprzytomny na ziemię. Do sytuacji odniósł się minister nauki i edukacji Przemysław Czarnek. W internetowej części "Gościa Wydarzeń" na portalu Interia, stwierdził, że agresja wśród nastolatków "jest m.in. efektem nieograniczonego dostępu do internetu".

Do zdarzenia w Ostrołęce doszło w czasie przerwy przed budynkiem Zespołu Szkół Zawodowych w Ostrołęce. W pewnym momencie jeden z uczniów zaatakował swojego kolegę, który po jednym z ciosów padł nieprzytomny na ziemię. 

 

Trafił on do szpitala. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń i jeszcze tego samego dnia został wypisany do domu. 

 

O incydent z Ostrołęki został zapytany w "Gościu Wydarzeń" minister nauki i edukacji Przemysław Czarnek. - Problem z agresją w szkołach nie jest od dzisiaj. Natomiast na pewno został spotęgowany sytuacją, którą mieliśmy przez ostatnie miesiące, czyli nauką zdalną, izolacją dzieci i młodzieży w domach oraz nieograniczonym dostępem do treści, które są w internecie - powiedział minister. 

"Izolacja negatywnie wpływa na dzieci"

- Mówię o treściach, które są brutalne, które są agresywne, które tej agresji uczą, bądź podburzają do agresywnych zachowań - dodał.

- Wszyscy rodzice wiedzą, że o ile możemy kontrolować nasze dzieci, kiedy jest normalna szkoła stacjonarna, to przy nauce zdalnej uczniowie byli cały czas przed komputerem, ta kontrola była po prostu niemożliwa - wyjaśnił. 

Jak podkreślił Czarnek, "sama izolacja też negatywnie wpływa na dzieci". - Dlatego ja tak bardzo dążyłem do tego, żeby jeszcze w zeszłym roku wracać do normalności - przypomniał. 

zdr / Interia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie