Namysłów. Staranował radiowóz. Miał w samochodzie narkotyki
Policja zatrzymała 38-latka, który przewoził w samochodzie słoik z marihuaną i kilka porcji amfetaminy. Uciekając przed policjantami przestępca staranował radiowóz.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w nocy z soboty na niedzielę w Namysłowie. Jak podaje policja, kiedy 38-latek kierujący osobową mazdą nie zatrzymał się do kontroli drogowej, policjanci ruszyli za nim w pościg.
Mimo wyraźnych sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych, kierujący mazdą nie reagował i w dalszym ciągu nie chciał się zatrzymać.
ZOBACZ: Warmińsko-Mazurskie. Znalazł się świadek szarpaniny na DK16
Kierowca najpierw uciekał ulicami Namysłowa, gdzie złamał szereg przepisów drogowych, a następnie próbował ucieczki do pobliskich miejscowości.
Tragiczny finał pościgu
Kiedy 38-latek wyjechał z Namysłowa natknął się na policyjną blokadę. Prowadzący staranował stojący na drodze radiowóz i uderzył w drzewo. Jak się okazało, zatrzymany miał w samochodzie słoik z marihuaną i kilka porcji amfetaminy, a na dodatek prowadził samochód nie mając do tego uprawnień.
Mężczyzna był trzeźwy, ale została pobrana od niego krew do badań na obecność środków odurzających.
ZOBACZ: Wyszków. Zatrzymano pijanego kierowcę karetki. Wracał nią z wesela
38-latek usłyszał już zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i posiadanie substancji psychotropowych, grozi mu do 5 lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Osobno będzie odpowiadał przed sądem za wykroczenia drogowe, jakich dopuścił się w trakcie ucieczki, za które grozi mu wysoka grzywna.
Czytaj więcej