Bułgaria. Okradli fabrykę broni
Dwóch Litwinów i Rosjanina, którzy byli zatrudnieni w największym bułgarskim zakładzie zbrojeniowym Arsenał w mieście Kazanłyk, aresztowano pod zarzutem kradzieży tajnych danych oraz broni i amunicji - poinformowało w czwartek MSW Bułgarii.
Aresztowani Litwini są w wielu 24 i 59 lat, Rosjanin ma 60 lat. Cała trójka pracowała w dziale wdrażania zaawansowanych technologii. Zatrzymani zostali podczas próby wyjazdu z Bułgarii do Grecji na przejściu granicznym w Kulacie na południowym zachodzie kraju.
Bułgarska policja wszczęła dochodzenie w związku ze skargą zakładu w Kazanłyku, dotyczącą zniknięcia dokumentów z tajnymi informacjami oraz broni i amunicji.
- Zaginione dokumenty zawierały niezwykle wrażliwe informacje dla firmy i interesujące dla bułgarskich konkurentów i zagranicznych podmiotów – podało MSW.
Dochodzenie wykazało, że podejrzani Litwini i Rosjanin nie wrócili do pracy 17 września po urlopie. Przebywali za granicą, ale pojawili się w Bułgarii i przyjechali do Kazanłyku 2 października. Część zaginionych rzeczy została znaleziona w ich samochodzie w trakcie zatrzymania.
Arsenał jest największym i najstarszym zakładem zbrojeniowym w Bułgarii. W 2011 roku zakład został sprywatyzowany i produkuje szeroką gamę karabinów szturmowych, maszynowych i broni ciężkiej.
Czytaj więcej