Tajlandia. Powodzie i podtopienia. Świątynie pod wodą
Ponad 40 świątyń w historycznym mieście Ayutthaya na północ od Bangkoku znalazło się w środę pod wodą – poinformowały władze tego miasta. Spowodowane przez ulewne deszcze powodzie trwają w 16 tajlandzkich prowincjach.
Ayutthaya leży na wyspie, u zbiegu rzek Chao Phraya i Pa Sak, kilkadziesiąt kilometrów na północ od Bangkoku. Przełożony Wat Satue – jednej z tamtejszych zalanych świątyń – ocenił w rozmowie z Agencją Reutera, że to najgorsza powódź od dziesięciu lat. Jak dodał, woda zalała również okoliczne osiedla.
W niektórych miejscach 50-tysięcznego miasta woda sięga do szyi, a mnisi i inni mieszkańcy przemieszczają się po okolicy łodziami. Padające w ciągu ostatnich tygodni ulewne deszcze monsunowe doprowadziły do gwałtownych powodzi w 32 z 76 tajlandzkich prowincji. W ich wyniku zginęło dotąd dziewięć osób, a podtopieniami zostało dotkniętych niemal 300 tys. gospodarstw domowych.
Synoptycy ostrzegają przed kolejną falą powodzi
Jak poinformował w poniedziałek Królewski Departament Irygacji, za sytuację są odpowiedzialne w dużej mierze intensywne opady sezonowe, ale przyczynia się do niej także woda z przepełnionych tam i zbiorników retencyjnych, która spływa na południe rzeką Chao Phraya. Niektóre ze zbiorników były całkowicie zapełnione już we wrześniu, więc w ostatnich dniach trzeba było spuścić z nich większą ilość wody. W środę pod wodą były części szesnastu prowincji w całej Tajlandii. Synoptycy ostrzegają przed kolejną tropikalną burzą, która w ciągu tygodnia ma nadejść nad północno-wschodnią część kraju.
W 2011 roku Tajlandię nawiedziła największa powódź w ciągu półwiecza, która dotknęła 65 z 76 prowincji i pochłonęła życie setek osób.
Czytaj więcej