Radosław Fogiel: Jarosław Kaczyński nie odejdzie z rządu przed końcem roku
- Negocjacje w ramach różnych fragmentów Zjednoczonej Prawicy idą dobrze, w poniedziałek powinny zostać zaakceptowane ustalenia - mówił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w programie "Gość Wydarzeń". Pytany czy prezes PiS Jarosław Kaczyński odejdzie z rządu odparł, że "to jeszcze nie ten moment".
- Negocjacje w ramach Zjednoczonej Prawicy, jej różnych emanacji czy fragmentów, idą dobrze. W poniedziałek planujemy posiedzenie kierownictwa PiS, które optymistycznie patrząc w przyszłość, powinno zaakceptować te dotychczasowe ustalenia – stwierdził Fogiel.
- Kamil Bortniczuk nie ukrywał swojego zainteresowania wzięciem odpowiedzialności za ten dział administracji - mówił o spotkaniu posła klubu PiS, należącego do Partii Republikańskiej z prezydentem Andrzejem Dudą. - Rozumiem, że jest silne wsparcie dla tej kandydatury. Bortniczuk jest członkiem PiS i wszyscy mogą liczyć na wsparcie Jarosława Kaczyńskiego - dodał.
Pytany czy Gliński wie, że zostanie pozbawiony części swojego resortu Fogiel powiedział, że "minister Gliński jest członkiem ścisłego kierownictwa PiS, więc jest na bieżąco ze wszystkimi ustaleniami".
- Cały czas zachowujemy stabilną większość - mówił Fogiel pytany o to, czy Marcin Ociepa może liczyć na ministerialną tekę. - Przede wszystkim ci, którzy przyszli do polityki z Jarosławem Gowinem są usatysfakcjonowani, że z nim nie odeszli - powiedział w Polsat News.
"Mówił wyborcom co innego"
- Jarosław Gowin mówi, że chce odebrać głosy PiS, żeby wygrała opozycja. To coś zupełnie innego, niż mówił swoim wyborcom dwa lata temu - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Fogiel.
Odnosząc się do słów Gowina, który wskazał, że "z taką skalą korupcji politycznej nie mieliśmy do czynienia" Fogiel przyznał, że nie wie z czym były premier miał do czynienia.
- Jeśli z czymś nagannym, to powinien był alarmować. Nic takiego od niego nie słyszałem. Dziś słyszę tylko polityka, który próbuje się uwiarygodnić po drugiej stronie. Komuś jest nie po drodze z PiS więc odchodzi, są wywiady w mediach, chwila splendoru, kiedy się kaja za błędy i wypaczenia, a później jest zapomnienie i start z ostatnich miejsc na listach - powiedział Fogiel.
Wideo: Radosław Fogiel w programie "Gość Wydarzeń"
- Dużo lepiej dyskutuje się z partnerami, kiedy łączy nas wspólna wizja. Gowin od dłuższego czasu był w kontrze do własnego rządu - dodał.
Pytany o polityczną przyszłość byłego ministra finansów Piotra Nowaka, wicerzecznik PiS wskazał, że "to kolejne nazwisko, które się pojawia na listach spekulacyjnych". - Spuszczę zasłonę milczenia na te kilka dni - dodał.
"To jeszcze nie jest ten moment"
Bogdan Rymanowski pytał czy prezes PiS odejdzie z rządu. - Nie, ma swoje zadania, które realizuje. Zapowiadał jakiś czas temu, że będzie moment, kiedy będzie chciał się bardziej skupić na partii. To jeszcze nie jest ten moment - zapewnił.
Pytany czy Kaczyński odejdzie na wiosnę odparł, że "to rzecz zupełnie niepewna". - Odjedzie wtedy, kiedy uzna, że misja rządowa się skończyła, a jego uwaga jest potrzebna w innym miejscu - powiedział.
- Jesteśmy na wybory przygotowani zawsze. To założenie, które w PiS wielokrotnie się sprawdzało. Rzeczywistość polityczna jest jaka jest - mówił wicerzecznik PiS.
ZOBACZ: TSUE oddaliło wniosek Polski ws. przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN
Odnosząc się do werdyktu TSUE dotyczącego przeniesienia sędziego do innego sądu wicerzecznik PiS przekonywał, że nie rozpatrywałby tego pod kątem porażki. - Jeżeli już, to porażka samego Trybunału, bo to pokazuje, że instytucje, które powstały, by traktować wszystkie państwa jednakowo w tej kwestii ponoszą porażkę. Nie trzeba być ekspertem, by wiedzieć, że instytucja przenoszenia sędziów nie jest niczym nowym, była stosowana za poprzednich rządów - ocenił Fogiel.
- Sędzia Żurek został przeniesiony z jednego wydziału do drugiego. Jego doświadczenie, wiedza, umiejętności mogły być lepiej wykorzystane w innym miejscu. Jeżeli w jakimś sądzie są braki kadrowe, to minister sprawiedliwości ma możliwość interweniowania - dodał.
- To cały czas kwestie, które dotyczą organizacji wymiaru sprawiedliwości. Ona nie podlega orzecznictwu TSUE i jest domeną państw członkowskich - podkreślił wicerzecznik PiS.
Polska obciąży KE kosztami pożyczki?
Pytany o pomysł europosła Jacka Saryusz-Wolskiego, by zrezygnować ze środków unijnych i pożyczyć je na światowych rynkach, a spłatami, które nastąpią, obciążyć KE albo odjąć je od naszej składki wskazał, że "nie jesteśmy w takim miejscu, by podejmować takie decyzje".
- Czysto teoretycznie być może takie rozwiązania są wykonalne. Nie dysponuję wystarczającą wiedzą, nie będę tego oceniał. My wszystkie zobowiązania, wymagania dot. KPO zrealizowaliśmy. Teraz czekamy, jak KE wykona swoją część pracy. Po tych uzgodnieniach nie ma punktów, które podlegałyby negocjacji - zapewnił.
Odnosząc się do kwestii ewentualnej wypłaty zadatku Fogiel mówił, że "raczej KE nie szukałaby scenariuszy, które byłyby kupczeniem pieniędzmi unijnymi". - KPO jest gotowy, spełnia wszystkie wymogi - podkreślił.
- Mam nadzieję, że KE nie będzie zwlekać i zrobi to, co do niej należy - powiedział gość Polsat News.
- Kilka tygodni temu dostałem raport za pierwsze półrocze tego roku, gdzie nieudane logowania na adresy mailowe zakończone naszą domeną internetową szły w dziesiątki tysięcy. Widać więc, że jest to zmasowana akcja. Prawdopodobnie maszynowe próby łamania haseł - powiedział w internetowej części "Gościa Wydarzeń" w serwisie Interia Radosław Fogiel.
Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej