Opóźnianie decyzji ws. KPO. Europosłowie PiS "ogromnie zawiedzeni postępowaniem KE"

Biznes
Opóźnianie decyzji ws. KPO. Europosłowie PiS "ogromnie zawiedzeni postępowaniem KE"
Polsat News
Konferencja europosłów PiS

Jesteśmy ogromnie zawiedzeni postępowaniem Komisji Europejskiej w kwestii Krajowego Planu Odbudowy. Opóźnianie decyzji przez KE jest niezgodne z obowiązującym w UE prawem - mówili na konferencji w PE w Strasburgu europosłowie PiS. - Żadna ze stron nie chce ujawnić szczegółów rozmów - ubolewał europoseł PO Jan Olbrycht.

Europoseł Bogdan Rzońca (PiS) przekonywał, że polski plan został napisany bardzo dobrze, bardzo odpowiedzialnie, z uwzględnieniem wszystkich szczegółów, których wymagała KE. - Jesteśmy ogromnie zawiedzeni postępowaniem KE w tej materii, bo 1 sierpnia minął termin oceny tego planu i nie mamy żadnych informacji - dodał. Podkreślił, że ta sytuacja jest zła dla polskich firm, samorządowców i Polaków dotkniętych dramatem pandemii. Działania KE nazwał też "szantażem". - Komisja Europejska po prostu łamie traktaty i działa bezprawnie - wskazał.

 

Europoseł Jadwiga Wiśniewska (PiS) mówiła, że KE była zobowiązana zaopiniować KPO do 2 sierpnia. - Niestety, tego nie uczyniła. Polski plan odbudowy był opracowany dokładnie wobec wskazań zawartych w rozporządzeniu. Pojawiają się zarzuty, że KE działa polityczne. Chce wywrzeć presję na Polskę w sprawie reformy wymiaru sądownictwa. Można powiedzieć, że przypisuje sobie nienależne jej kompetencje - powiedziała Wiśniewska.

"Nie jesteśmy w roli petenta"

- Nie jesteśmy w roli petenta. Warto przypomnieć, że niektórzy komisarze, w sposób nieodpowiedzialny, niemądry, próbując wywierać nacisk na rząd Polski, (...) tak naprawdę działają na szkodę całej wspólnoty. PiS jest tym środowiskiem, które jako pierwsze deklarowało w Polsce gotowość i chęć wprowadzenia kraju w struktury UE - powiedział Joachim Brudziński (PiS).

 

Dodał, że opóźnianie decyzji ws. KPO przez KE jest niezgodne z obowiązującym w UE prawem. - Wszystkie argumenty merytoryczne, prawne są po stronie rządu polskiego - wskazał.

 

Patryk Jaki powiedział, że powstaje pytanie, dlaczego środki dla Polski są blokowane. - Powodem ich niewypłacania jest wniosek do TK o uznanie wyższości prawa konstytucji nad prawem europejskim w sytuacjach konfliktu. (...) Trwa niesprawiedliwa, nieuczciwa, łamiąca praworządność presja na polskie państwo - powiedział.

 

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział w ub. tygodniu, że rząd liczy, że w najbliższym czasie Komisja Europejska przyjmie polski Krajowy Plan Odbudowy, bo nie ma żadnych formalnych przesłanek, by blokować dokument.

 

Komisja Europejska poinformowała zaś na konferencji w Brukseli w poniedziałek, że KE prowadzi nadal rozmowy z Polską ws. akceptacji Krajowego Planu Odbudowy. Przyjęcie planu przez KE otwiera drogę do wypłaty Polsce środków z Funduszu Odbudowy. Polska ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro.

"Nie chcą ujawnić szczegółów" 

Żadna ze stron negocjacji ws. krajowego planu odbudowy - ani Komisja Europejska, ani polski rząd - nie chcą ujawnić szczegółów rozmów - ubolewał w środę na konferencji prasowej w Strasburgu europoseł PO Jan Olbrycht.

 

- W sporze pomiędzy Komisją Europejską a rządem (polskim) właściwie żadna ze stron tego sporu nie chce ujawnić szczegółów rozmowy. Z jednej strony rząd polski nie chce powiedzieć, jak przebiegają negocjacje ws. KPO. Mało tego, nie chce pokazać ostatniej wersji, która była negocjowana. (...) KE również nie chce nam niczego pokazać. Mimo że mamy w Parlamencie Europejskim zespół zajmujący się krajowymi planami odbudowy - mówił Jan Olbrycht.

 

- Brak transparentności powoduje, że sytuacja jest niepewna, niejasna, niezrozumiała, a cierpią na tym polskie firmy - dodał.

 

Występujący na tej samej konferencji prasowej europoseł PO Andrzej Halicki podkreślał, że pieniądze z Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF) należą się Polakom.

 

- Są bardzo ważne dla polskiej gospodarki. Nie jest tak, jak mówił chociażby ostatnio (europoseł PiS) Jacek Saryusz-Wolski, że możemy sobie bez tych pieniędzy poradzić. One są potrzebne Polsce, Polakom, polskim firmom. A być może (polski) rząd toczy tu zupełnie inną, dla nas niezrozumiałą, grę? - pytał polityk.

msl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie