"Squid Game". Netflix usuwa część scen. Chodzi o numer telefonu

Kultura
"Squid Game". Netflix usuwa część scen. Chodzi o numer telefonu
YouTube/ Netflix
W kilku scenach "Squid Game" pojawia się prawdziwy numer telefonu należący do obywatela Korei

Netflix zmuszony będzie usunąć część scen z - bijącego rekordy popularności - serialu "Squid Game". Powodem jest umieszczenie na wizytówce pojawiającej się w produkcji prawdziwego numeru telefonu.

"Squid Game" opowiada o 456 bardzo różnych osobach, które otrzymują zaproszenie do udziału w tajemniczej grze. Łączy je jedno - wszyscy mają poważne problemy finansowe. Gra, w której stawką jest 45,6 miliarda południowokoreańskich wonów, toczy się na tajnym i zamkniętym terenie i obejmuje serię "tradycyjnych" dziecięcych zabaw, w których karą za przegraną jest śmierć. Komu uda się wygrać tę okrutną rozgrywkę i jaki jest jej prawdziwy cel? - czytamy w oficjalnym opisie serialu Netfliksa.

Gdy 17 września produkcja trafiła na platformę streamingową, nikt nie spodziewał się, że wkrótce może się ona stać się największym hitem platformy. 

Problem z telefonem 

Netflixa i Siren Pictures Inc. spotkał jednak pewien problem. W kilku scenach "Squid Game" pojawia się prawdziwy numer telefonu należący do obywatela Korei.

 

Chodzi o pierwszy odcinek i przekazaną jednej z postaci - przez tajemniczego mężczyznę w czarnym garniturze - wizytówkę. To na niej ma widnieć ciąg cyfr odpowiadający istniejącemu numerowi.

 

ZOBACZ: Była mistrzyni świata w szachach pozywa Netflix. Oskarża platformę o seksizm

 

"Wraz z producentem pracujemy nad rozwiązaniem tej sprawy. W razie potrzeby edytujemy sceny, w których widnieje wspominany telefon" - podał w rozmowie z "The Independent" rzecznik Netflixa.

 

Właściciel numeru powiedział "Money Today", że od czasu premiery produkcji otrzymuje niekończące się połączenia i wiadomości tekstowe.

"Ludzie dzwonią w dzień i w nocy. Są ciekawi. Wyczerpuje mi się bateria w komórce. Na początku nie wiedziałem, dlaczego. Uświadomił mnie mój przyjaciel" - wyjaśnił Koreańczyk z prowincji Gyeonggi.

"Squid Game" - serial powodem problemów Netfliksa?

Reuters donosi, że SK Broadband pozwał platformę Netflix. W ocenie firmy portal stremingowy powinien zapłacić dostawcom internetu za zwiększony przesył, który generuje ich strona (od maja 2018 roku wzrósł on dwudziestoczterokrotnie, we wrześniu wynosił 1,2 biliona bitów na sekundę). Firma podkreśliła, że główną przyczyną wyniku we wrześniu jest gigantyczna popularność serialu "Squid Game" w Korei Południowej.

 

Takie firmy jak Apple, Amazon i Facebook płacą dostawcom internetu za zwiększony przesył danych, jednak Netflix do tej pory tego nie robił. Być może sytuacja ta ulegnie zmianie po pozwie ze strony SK Broadband. 

 

ZOBACZ: Facebook, Netflix i Google wprowadzają obowiązek szczepienia pracowników

 

Dostawca internetu w Korei Południowej ujawnił, że za sam 2020 rok oczekuje od Netfliksa zapłaty 27,2 miliardów wonów południowokoreańskich. Portal stremingowy zapewnił, że zapozna się z żądaniami firmy SK Broadband, a także, że poszuka rozwiązania, które nie wpłynie negatywnie na użytkowników platformy.

"Squid Game": Czy powstanie 2. sezon?

Netflix nie potwierdził jeszcze, czy "Squid Game" doczeka się drugiego sezonu. Niestety w tej kwestii brakuje jeszcze konkretnych informacji. Wiele jednak wskazuje, że popularność "Squid Game" może skłonić jego twórców do stworzenia kolejnego sezonu.

ac/ sgo / Polsatnews.pl / Interia Film
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie