Mazowieckie. Zaparkował przed komendą. Był pijany
- Kierowca miał 1,7 promila alkoholu w organizmie - poinformowała asp. szt. Anna Pawłowska, oficer prasowy mławskiej policji. Ułatwił pracę funkcjonariuszom, gdyż sam zatrzymał się przed budynkiem komendy. Samochód kierowcy został odholowany, a mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy. Podejrzanie zachowującego się kierowcę zauważyli dyżurni podczas obserwacji monitoringu przed komisariatem. - Około godz. 1:00 mundurowi zauważyli samochód, który zatrzymał się przed budynkiem komendy - zrelacjonowała asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej komendy.
ZOBACZ: Mazowieckie. Skup oszukał rolników. Prokuratura nie zajęła się sprawą. "Państwo w Państwie"
- Nikt z niego nie wysiadł, więc zaniepokojeni wyszli sprawdzić, co się dzieje - dodała.
Kierowca fiata na widok funkcjonariuszy pozostawił samochód, a sam próbował odejść. 39-letni mieszkaniec Mławy został od razu zatrzymany. Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu.
ZOBACZ: Mazowieckie. 72-latek został śmiertelnie potrącony na drodze S7
W rozmowie z policjantami oświadczył, że zanim wsiadł za kierownicę, pił wódkę i piwo. Wizyta pod komendą zakończyła się tym, że samochód został odholowany, a zatrzymanemu grozi do 2 lat więzienia. Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mławie.
Czytaj więcej