Dąbrowa Górnicza. Ksiądz po miesiącu został zwolniony ze szkoły. Miał molestować uczennice
Niepokojące informacje na temat zachowania księdza Dariusza wpłynęły do dyrekcji szkoły w Dąbrowie Górniczej od uczennic. Duchowny miał mi. in. głaskać je po pośladkach. Decyzją biskupa został odsunięty od pracy w oświacie i kontaktów z młodzieżą do czasu wyjaśnienia sprawy.
Do niepokojącej sytuacji doszło w Szkole Podstawowej nr 7 w Dąbrowie Górniczej. Dyrekcja placówki otrzymała od uczennic informację o nieodpowiednim zachowaniu katechety.
Doszło do molestowania?
Według relacji dziewczynek, duchowny w trakcie lekcji miał między inny głaskać je po pośladkach. W reakcji na zgłoszenie, z uczennicami rozmawiała dyrektorka szkoły oraz szkolny pedagog, a następnie do placówki wezwano katechetę.
Dyrektorka szkoły rozwiązała umowę z księdzem i zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Dąbrowie Górniczej, która wszczęła postępowanie. Współpracę ze szkołą ksiądz zakończył 30 września, po miesiącu pracy.
Szkoła incydent zgłosiła także do Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej.
Wikary pobliskiej parafii
Ksiądz Dariusz to wikary pobliskiej parafii, którą dzieli od szkoły kilkadziesiąt metrów. Zawiadomienie o zachowaniu księdza otrzymał także biskup diecezji sosnowieckiej, bp Grzegorz Kaszak, któremu podlega parafia i duchowny.
WIDEO: Ksiądz po miesiącu zwolniony ze szkoły. Miało dojść do incydentów z uczennicami
Decyzją biskupa ks. Dariusz został odsunięty od pracy w oświacie oraz od kontaktów z młodzieżą, do czasu wyjaśnienia sprawy. Ma również zakaz przebywania na terenie dotychczasowej parafii.
ZOBACZ: "Raport": były ksiądz wykorzystał niepełnosprawnego. Po dwóch latach postawiono mu zarzuty
Oskarżony o molestowanie duchowny zawieszony został także w pełnieniu posługi kapłańskiej. Jednocześnie delegat bp Kaszaka poinformował Polsat News, że wcześniej nie odnotowano skarg na zachowanie ks. Dariusza.
Czytaj więcej