Rozpoczeło się napełnianie gazem Nord Stream 2
Rozpoczęło się napełnianie gazem pierwszej nitki rurociągu Nord Stream 2. Wstępne napełnienie jest konieczne przed rozpoczęciem właściwego transportu gazu. Eksperci spodziewają się, że gaz mógłby być dostarczany nowym rurociągiem jeszcze w tym miesiącu. Gazprom planuje do końca roku przepompować 5,6 mld metrów sześciennych gazu.
Jak poinformowała niemiecka Federalna Agencja Sieci Przesyłowych, procedura certyfikacji NS2 jest w toku. Celem jest uznanie Nord Stream 2 AG za niezależnego operatora systemu przesyłowego zgodnie z dyrektywą UE. Jeśli spółka rozpocznie przesyłanie gazu przed zakończeniem tej procedury, urząd w Bonn może wszcząć postępowanie administracyjne w sprawie wykroczenia i nałożyć kary. Władze mają czas na podjęcie decyzji do początku stycznia.
Gazociąg został ukończony we wrześniu. Media podawały wtedy 1 października jako możliwą datę rozpoczęcia dostaw, jednak szef rosyjskiego koncernu Gazprom Aleksiej Miller zaprzeczył wówczas tym doniesieniom.
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w połowie września, że w sprawie Nord Stream 2 trwa proces uzyskiwania niezbędnych zezwoleń od regulatora niemieckiego, a zezwolenia mogą być uzyskane na początku 2022 roku - wyjaśnił minister.
Sprzeciw USA, które nałożyły sankcje na gazociąg, opóźnił jego budowę, która powinna była zostać zakończona do końca 2019 roku.
ZOBACZ: Polska chce by KE zajęła się cenami gazu w Gazpromie. "Dramatyczny wzrost"
Nord Stream 2 - dwunitkowa magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie - ma transportować 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Budowie rurociągu sprzeciwiają się Polska, Ukraina, państwa bałtyckie i USA. Krytycy Nord Stream 2 argumentują m.in., że projekt ten zwiększy zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzy wpływ Kremla na politykę europejską.