Włochy. Mały samolot uderzył w budynek w Mediolanie. Osiem osób nie żyje
Osiem osób zginęło w katastrofie małego prywatnego samolotu, który rozbił się o pusty budynek na przedmieściach Mediolanu w północnych Włoszech - przekazała w niedzielę agencji Reutera tamtejsza policja. Jedną z ofiar jest rumuński miliarder Dan Petrescu - przekazały dziennik "Corriere della Sera" i włoska agencja AGI.
Prywatny samolot leciał z Mediolanu na Sardynię - przekazały władze. Do katastrofy doszło niedaleko wyjścia ze stacji metra.
ZOBACZ: Dolnośląskie. Strzelanina podczas koncertu w Niemczy. Zginął mężczyzna
Z informacji agencji AP wynika, że wskutek zdarzenia zginęło sześć osób - pięciu pasażerów i pilot. Nieznana jest jeszcze narodowość ofiar.
Miliarder wśród ofiar
Jedną z ofiar jest rumuński miliarder Dan Petrescu. Z informacji mediów wynika, że 68-letni miliarder pilotował samolot. Wśród ofiar katastrofy jest także jego żona, posiadająca również obywatelstwo francuskie, oraz 30-letni syn Dan Stefano. Na pokładzie znajdowało się także dziecko.
ZOBACZ: Miliarder oferuje loty w kosmos. Wiemy, ile będą kosztować
Dan Petrescu, posiadający według "Corriere della Sera" także niemieckie obywatelstwo, był jednym z najbogatszych ludzi w Rumunii. Był szefem spółki finansowej BTP, a także właścicielem hipermarketów i centrów handlowych.
Według gazety udało się zabezpieczyć czarną skrzynkę z samolotu. W sprawie wypadku wszczęto śledztwo
Z powodu trwającego remontu dwukondygnacyjny budynek, w który uderzył samolot, stał pusty. Według relacji świadków płomienie dosięgły samochodów zaparkowanych nieopodal domu.
Czytaj więcej