Podkarpackie. 53-letni mężczyzna zginął w pożarze domu w Tarnawcu. Osierocił dwoje dzieci
53–letni mężczyzna zginął w pożarze domu jednorodzinnego w Tarnawcu (pow. leżajski) na Podkarpaciu. Mieszkał w tym budynku z 10-letnią córką i 21-letnim synem. Pięć innych osób zdołało się uratować jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Przyczyna pojawienia się ognia nie jest znana.
Jak poinformował w niedzielę rzecznik prasowy podkarpackiej straży pożarnej brygadier Marcin Betleja, "strażacy informacje o pożarze otrzymali po godzinie pierwszej w nocy". - Na miejsce natychmiast zostało zadysponowane siedem zastępów straży pożarnej – dodał.
ZOBACZ: Nowy Dwór Mazowiecki. Pożar w domu opieki społecznej. Dwie osoby nie żyją
Rzecznik powiedział, że "w momencie wybuchu pożaru w domu przebywało jeszcze pięć osób, które wydostały się przed przyjazdem strażaków". Nic nikomu się nie stało.
Mieszkał razem z dziećmi
- Po częściowym przygaszeniu ognia strażacy weszli do domu, w którym został 53-latek. Niestety nie udało uratować się mu życia – mówił Betleja.
ZOBACZ: Włochy. Mały samolot uderzył w budynek w Mediolanie. Osiem osób nie żyje
W domu wraz z mężczyzną mieszkały jego dzieci. Na szczęście 10-letnia córka i 21-letni syn nie odnieśli obrażeń. Oboje opuścili dom po zauważeniu pożaru.
Nieznana przyczyna pożaru
W akcji uczestniczyło 7 zastępów straży pożarnych, w tym 5 z Komendy Powiatowej PSP w Leżajsku, OSP Kuryłówka i OSP Brzyska Wola. Łącznie 22 strażaków.
Przyczyna pojawienia się ognia nie jest znana.
Od początku września na Podkarpaciu – przypomniał Betleja – strażacy wyjeżdżali do 81 pożarów w domach i w mieszkaniach. Zginęła w nich jedna osoba, a trzy z objawami zatrucia dymami pożarowymi lub poparzeniami trafiły do szpitala.
Czytaj więcej