Spotkanie szefa MSWiA z unijną komisarz. Tematem sytuacja na granicy
Zakończyłem spotkanie z Ylvą Johansson. Zgodziliśmy się, że działania Białorusi muszą spotkać się ze stanowczą odpowiedzią państw członkowskich - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński.
"Przed chwilą zakończyłem spotkanie z Ylvą Johansson - unijną Komisarz do Spraw Wewnętrznych nt. sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Zgodziliśmy się, że działania Białorusi muszą spotkać się ze stanowczą odpowiedzią państw członkowskich" - napisał na swoim profilu na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
"Podczas spotkania podkreśliłem, że Polska udziela ochrony międzynarodowej osobom, których życie i zdrowie jest zagrożone, czego przykładem jest pomoc udzielana Białorusinom prześladowanym przez reżim Łukaszenki oraz ewakuacja ok. 1300 uchodźców z Afganistanu" - dodał szef MSWiA.
Przekazał również, że zapewnił Ylvę Johansson, że Polska od początku kryzysu aktywnie współpracuje z Agencją Frontex i pozostaje w stałym kontakcie z jej kierownictwem.
Johansson: Nie możemy dopuścić do tego, aby ludzie na unijnej granicy ginęli
Unijna komisarz ds. wewnętrznych o czwartkowym spotkaniu poinformowała w środę na konferencji prasowej w Brukseli. - Spotykamy się na lotnisku. To będzie krótkie spotkanie. Jest ważne, abyśmy ze sobą ściśle współpracowali. Moje przesłanie jest takie, że UE powinna wspierać ochronę naszych granic zewnętrznych, a granica między Polską i Białorusią to jest granica zewnętrzna UE. W zdecydowany sposób musimy postępować wobec (Alaksandra) Łukaszenki, ale musimy też pokazywać, że jest to granica europejska, a nie tylko polska. Dlatego też ważna jest przejrzystość i dlatego musimy działać zgodnie z przepisami unijnymi i wartościami europejskimi. Jestem przekonana, że minister wyrazi zgodę co do tego, jak powinniśmy współpracować w sprawie ochrony granicy - powiedziała.
Podziękowała też Kamińskiemu za "decyzję prokuratury, aby wszcząć dochodzenie odnośnie do przypadków śmiertelnych na granicy". - To jest źródłem mojego niepokoju. (...) Nie możemy dopuścić do tego, aby ludzie na unijnej granicy ginęli - wskazała.
Polska w Brukseli o sytuacji na granicy
Polska przekazała w środę w Brukseli państwom członkowskim UE, że ze względu m.in. na sytuację w Afganistanie i otwieranie kolejnych połączeń lotniczych przez Mińsk spodziewa się, że presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej nie osłabnie, a działania Białorusi mogą eskalować, m.in. poprzez kierowanie dużych grup migrantów w stronę granicy z Polską.
Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś w środę rano przedstawił informację na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej na spotkaniu ambasadorów unijnej "27" podczas pierwszego punktu posiedzenia.
Ambasador miał podkreślić, że pomimo wzmożonej presji migracyjnej na granicy Polska reaguje na sytuację samodzielnie i właściwie chroni zewnętrzną granicę UE. Przekazał również, że szlak migracyjny stworzony przez Białoruś i – najprawdopodobniej – Rosję może zostać wykorzystany do niekontrolowanego przemieszczania się ludzi na terytorium Unii Europejskiej.
Z informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, że na spotkaniu pełne wsparcie dla Polski wyraziły m.in. Komisja Europejska, Holandia, Litwa i Grecja. Holandia i Austria miały przekazać, że obecnie również notują duży przyrost napływu nielegalnych migrantów.
Czytaj więcej