Powstaje "czerwone miasteczko". Do medyków dołączą pracownicy sądów
Białe miasteczko zmienia barwy - teraz będzie biało-czerwone, bo do medyków dołączają pracownicy sądów i prokuratur. Jednym z postulatów "czerwonego miasteczka" jest, aby w przyszłym roku ich wynagrodzenia wzrosły o 12 proc.
"Nie róbcie nas w balona!!!", "Mamy dość niskich płac!!!", "Żądamy 12 proc.!" - to hasła, która pojawiły się przy powstającym w Warszawie "czerwonym miasteczku". Do protestujących w "białym miasteczku" medyków dołączają pracownicy sądów i prokuratur.
Postulaty związkowców
Wśród ich postulatów jest zwiększenie w przyszłym roku wynagrodzenia o 12 proc., zwiększenie liczby etatów, uregulowanie kwestii prawnych, m.in. związanych z mobbingiem.
ZOBACZ: "Białe miasteczko 2.0". Medycy zawiesili protest przed KPRM i ogłosili żałobę
10 września odbył się protesty pracowników sądów i prokuratur. Jak oceniali dziś na konferencji prasowej związkowcy, nie przyniósł on żadnego efektu.
Protest "do skutku"
- Ulicami Warszawy przeszedł czerwony marsz. Kilka tysięcy czerwonych koszulek pracowników sądów i prokuratur. Zanieśliśmy nasze postulaty do władzy ustawodawczej, do Sejmu, byliśmy też w Ministerstwie Sprawiedliwości i złożyliśmy je pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów - mówili. Przypominali też o przyznanych niedawno politykom podwyżkach.
Związkowcy zapowiadają, że będą protestowali do skutku.
Czytaj więcej