Premier Izraela o irańskim programie nuklearnym. "Wszystkie czerwone linie zostały przekroczone"
Irański program nuklearny przekroczył "wszystkie czerwone linie" - powiedział w poniedziałek izraelski premier Naftali Bennett na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podkreślił, że Tel Awiw "nie pozwoli" Teheranowi wyposażyć się w broń atomową.
- Program nuklearny Iranu osiągnął punkt zwrotny, podobnie jak nasza tolerancja dla niego - powiedział Bennett.
ZOBACZ: Siły izraelskie zestrzeliły flagę ze swastyką zawieszoną na linii energetycznej
- W ostatnich latach Iran zrobił wielki krok naprzód w zakresie rozwoju programu nuklearnego oraz produkcji i możliwości wzbogacania uranu. Program broni nuklearnej Iranu znajduje się w krytycznym punkcie, wszystkie czerwone linie zostały przekroczone - dodał polityk.
- Inspekcje zostały zignorowane - ostrzegał izraelski premier - Całe myślenie życzeniowe okazało się błędne. Iran obecnie łamie porozumienia z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) i robi to bez konsekwencji - mówił Bennett podkreślając, że Izrael "nie pozwoli" Iranowi na zdobycie broni atomowej.
"Powszechna fobia"
W swojej wypowiedzi Bennett określił także irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego mianem "rzeźnika".
ZOBACZ: Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. Palestyna stawia Izraelowi ultimatum
"Ambasador Iranu przy ONZ Madżid Rawanczi zareagował na przemówienie izraelskiego premiera w zwięzłym tweecie. "Fobia wobec Iranu jest powszechna w ONZ" – napisał.
Potępił "pełne kłamstw" słowa Beneta i zwrócił uwagę, że Izrael nie ma prawa mówić o irańskim programie nuklearnym, bowiem posiada "setki głowic nuklearnych".
Czytaj więcej