Protest medyków. Kolejne rozmowy z wiceministrem zdrowia w czwartek
W centrum "Dialog" w Warszawie odbyło się kolejne spotkanie medyków z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia. Wiceminister Piotr Bromber powiedział po rozmowach, że rząd zaprezentował trzy kryteria, a strona protestująca poprosiła o czas do następnych rozmów, które odbędą się w czwartek. Według Brombera "są punkty, w których obie strony są usatysfakcjonowane". Medycy mają osiem postulatów.
Spotkanie protestujących medyków z Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia miało miejsce w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie. Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz powiedział przed spotkaniem, że dotyczy wszystkich ośmiu postulatów, przedłożonych resortowi przez protestujących. - Zaczynamy od kwestii stricte finansowych m.in. tabeli minimalnych wynagrodzeń w zawodach medycznych - wyjaśnił.
Bromber: blisko porozumienia
- Jesteśmy po kolejnym spotkaniu, było to spotkanie merytoryczne, omówiliśmy poszczególne punkty z postulatów. Są punkty, w których jesteśmy już - można powiedzieć w pełni usatysfakcjonowani, jedna i druga strona. W pełni zostały omówione te tematy, jeżeli już - to zostało doszczegółowienie pewnych rozwiązań formalno-prawnych - powiedział po spotkaniu wiceminister zdrowia Piotr Bromber.
- Zaprezentowaliśmy trzy kryteria, jeśli chodzi o nasze widzenie pewnych rozwiązań w zakresie istotnym dla komitetu protestacyjno-strajkowego. Druga storna poprosiła o czas na przemyślenie do następnego spotkania - wyjaśnił wiceszef resortu zdrowia.
- Ustaliliśmy następne spotkanie na czwartek - powiedział Bromber.
- Jesteśmy bardzo bliscy porozumienie w kwestii uznania pracownika ochrony zdrowia za funkcjonariusza publicznego - ujawnił.
- Przedstawiliśmy (do tej pory - red.) trzy różne ścieżki w ramach wzrostu wynagrodzeń w najbliższych latach do 2027 r. Dzisiejszy dialog nie zakończy jeszcze kwestii ośmiu postulatów, ale liczymy, że zbliżymy się do pewnego porozumienia. Wymaga to podejścia kompromisowego z obu stron - powiedział Andrusiewicz przed spotkaniem i dodał, że część kwestii jest w konsultacjach z prawnikami obu stron, a kwestie urlopu po 15 latach pracy jest konsultowana m.in. z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej.
Plan zaostrzenia protestu
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok zapytana, czy jeśli rozmowy nie przyniosą rozwiązania, nastąpi zaostrzenie protestu, Ptok powiedziała, że "taki plan jest od początku".
Wiceminister zdrowia Piotr Bromber odpowiedzialny za dialog społeczny w resorcie apelował do medyków, aby "nie straszyli" eskalacją protestu. - Ten plan został opracowany przez komitet w momencie zawiązywania się. Plan, którego nie chcielibyśmy realizować ze względu na pacjentów i sytuację medialną, która jest tworzona wokół naszych działań, przedstawiania nas w złym świetle - bo widzimy, jak się tworzy komunikat w mediach, szczególnie zbliżonych do rządu - powiedziała Krystyna Ptok przyznając jednocześnie, że medycy szli na rozmowy "bez przesadnej nadziei na szybki finał".
ZOBACZ: Adam Niedzielski: przy tej liczbie zakażeń nie przewidujemy zmian w restrykcjach
Na pytanie, który z postulatów jest najtrudniejszy, przewodnicząca Ptok wskazała, że dwa pierwsze – postulat dotyczący zmiany ustawy o najniższych wynagrodzeniach, który – jak zaznaczyła - była kanwą protestu 11 września oraz postulat dotyczący wzrostu nakładów i zwiększenia wyceny świadczeń.
Wojciech Andrusiewicz zapowiedział, że w czwartek zbierze się prezydium Zespołu Trójstronnego ds. Ochrony Zdrowia, działającego przy ministrze zdrowia. - Ten zespół jest władny podejmować wszystkie decyzje i opiniować wszystkie materiały. Musimy pamiętać, że poza komitetem protestacyjno-strajkowym są inne strony, które negocjują, opiniują - m.in. związki zawodowe reprezentowane w zespole – Solidarność i OPZZ, jak również strona pracodawców. Żadnej z tych stron nie możemy pomijać - podkreślił Andrusiewicz.
Osiem postulatów medyków
Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in. podwyżki, realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów.
ZOBACZ: Bez porozumienia medyków z rządem. "Ministerstwo nie umożliwia merytorycznego dialogu"
Komitet postuluje także m.in. zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego i stworzenie systemu ochrony pracowników przed agresją słowną i fizyczną pacjentów; wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.
Według resortu zdrowia łączny koszty realizacji postulatów komitetu protestacyjnego byłyby ogromne. Kierownictwo MZ zaznacza, że realizacja postulatów płacowych protestujących medyków jest nie do udźwignięcia w przyszłorocznym budżecie i chce rozmawiać o ścieżce wzrostu wynagrodzeń.
Czytaj więcej