Wąsik o sytuacji na granicy: krew tych ludzi spada tylko na Aleksandra Łukaszenkę
- Łukaszenko zwabia tych ludzi na Białoruś, pokazuje im możliwość przedostania się do bogatej Europy Zachodniej. W ofercie, którą biura podróży składają tym nieszczęsnym ludziom jest napisane, że szybko dotrą do Niemiec - mówił o imigrantach na granicy białorusko-polskiej wiceszef MSWiA Maciej Wąsiki, w rozmowie z Grzegorzem Kępką.
Minionej nocy w odległości 500 m od linii granicy z Białorusią zatrzymano grupę imigrantów, obywateli Iraku. Jeden z mężczyzn, pomimo reanimacji prowadzonej przez patrol oraz zespół karetki pogotowia, zmarł. Prokuratura Rejonowa w Sokółce wszczęła śledztwo w tej sprawie.
ZOBACZ: Granica z Białorusią. Straż Graniczna informuje o śmierci imigranta
Sytuacja miała miejsce na terenie województwa podlaskiego w okolicy miejscowości Nowy Dwór, gdzie znajduje się placówka Straży Granicznej.
"Łukaszenka zwabia tych ludzi na Białoruś"
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik potwierdził na antenie Polsat News informacje o okolicznościach śmierci mężczyzny.
- Nasi funkcjonariusze próbowali prowadzić reanimację tego człowieka do momentu przyjazdu pogotowia. Niestety nie udało się - mówił polityk.
- To jest ogromny dramat, śmierć każdego człowieka, także tego imigranta na granicy, krew tych ludzi spada na Aleksandra Łukaszenkę - podkreślił dalej Wąsik. - To on zwabia tych ludzi na Białoruś, pokazuje im możliwość łatwego przedostania się do bogatej Europy Zachodniej - dodał.
WIDEO: Wiceszef MSWiA o sytuacji na granicy bialorusko-polskiej
- W ofercie, którą biura podróży składają tym nieszczęsnym ludziom, którzy dają się złapać, jest napisane, że szybko dotrą do Niemiec i tam dostaną mieszkania i wysokie zasiłki - tłumaczył dalej wiceszef MSWiA.
Wąsik został też zapytany o poprzednie przypadki śmierci uchodźców na granicy; w niedzielę 19 września Straż Graniczna poinformowała, że tego dnia w rejonie przygranicznym z Białorusią znaleziono zwłoki trzech osób.
W odpowiedzi wiceszef MSWiA poinformował, że w przyszłym tygodniu minister Mariusz Kamiński przedstawi w Sejmie pełną informację na temat tych przypadków.
"Jesteśmy obiektem wojny hybrydowej"
- Po naszej stronie granicy podejmujemy działania, które mają za zadanie ochronę tej granicy - tłumaczył dalej Wąsik. - Działania legalne, przyjęte, które podejmują też inne straże narodowe - litewska, łotewska, ale nie tylko - podkreślił polityk.
ZOBACZ: Białoruś. Łukaszenka: w naszych przedsiębiorstwach są szpiedzy Zachodu
Zapytany o apele osób, które chcą rozszerzenia pomocy dla imigrantów znajdujących się na granicy, Wąsik stwierdził: "W tej chwili mamy do czynienia z naiwnością osób, które nabierają się na pomysły Łukaszenki".
- Jesteśmy obiektem wojny hybrydowej. Dużo ciekawych rzeczy dowiemy się w przyszłym tygodniu. Jestem przekonany, że to będzie wstrząsające dla części opinii publicznej i myślę ze pani Ochojska (Janina Ochojska - red.) gdy pozna te szczegóły zmieni zdanie - dodał.
W rozmowie wiceszef MSWiA poinformował również, że obecnie w obozach zamkniętych, znajduje się około 1170 osób, które przekroczyły zieloną granicę. - Te osoby przebywają w ośrodkach prowadzonych przez Straż Graniczną - mówił Wąsik.
Pytany o możliwość przedłużenia stanu wyjątkowego odpowiedział natomiast, że decyzja ta zostanie podjęta przez prezydenta, po przedstawieniu odpowiedniej informacji przez premiera.
Wcześniejsze odcinki programu Gość Wydarzeń tutaj
Czytaj więcej