Węgierska Górka. 35-latka uwięziła sarnę na posesji. Interweniowała policja
W miejscowości Węgierska Górka (woj. śląskie) funkcjonariusz znalazł sarnę zamkniętą na terenie jednej z posesji. Jak ustaliła policja, właścicielka działki celowo uwięziła zwierzę.
Policjant z Węgierskiej Górki wykonywał czynności służbowe na terenie jednej z posesji, kiedy zauważył młodą sarnę na opuszczonej działce.
Interwencja policji. Właściciele poniosą konsekwencje
Początkowo funkcjonariusz myślał, że sarna dostała się na posesję przez dziurę w ogrodzeniu i nie umiała sama znaleźć drogi wyjścia. Szybko zorientował się jednak, że zwierzę zostało tam celowo zamknięte.
Bramka do działki została zabezpieczona przed otwarciem drutem, a na posesji znajdowały się resztki jedzenia, którymi sarna najprawdopodobniej była dokarmiana.
Funkcjonariusz ustalił, kto jest właścicielem posesji, a osoby te przyznały, że uwięziły sarnę. Jak podaje policja, właściciele w swoim postępowaniu nie widzieli jednak niczego złego.
ZOBACZ: Lubelskie. Policja ścigała pijanego kierowcę, który wiózł żonę i troje dzieci
O sytuacji powiadomione zostały odpowiednie służby, które zajęły się zwierzęciem. W stosunku do 35-letniej właścicielki posesji skierowany został natomiast wniosek do sądu o naruszenie artykułu 51. prawa łowieckiego, który mówi m.in. o przetrzymywaniu zwierzyny bez odpowiedniego pozwolenia, za co grozi grzywna.