Ukraina. Ostrzelano samochód pomocnika prezydenta Ukrainy
Ostrzelano samochód pomocnika prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - Serhija Szefira - poinformowała w środę policja. Pojazd został ostrzelany przez nieznane osoby w obwodzie kijowskim. Zełenski oświadczył, że nie wie, kto stoi za zamachem na jego doradcę. Zapowiedział, że wraca do Kijowa od razu po zakończeniu wystąpienia na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
- Dziś około 10 rano (9 w Polsce) niedaleko miejscowości Lisnyky ostrzelano samochód pierwszego pomocnika prezydenta Serhija Szefira - poinformowała policja, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.
ZOBACZ: Ukraina. Rozpalali ognisko, nastąpił wybuch. Dwóch turystów zginęło, pięć osób jest rannych
Jak dodano, w pojazd trafiło ponad 10 kul.
Ranny został kierowca. Szefir nie został poszkodowany.
- Od razu po wystąpieniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ wyjeżdżam do stolicy (do Kijowa). Kto za tym stoi, powiem otwarcie - nie wiem na razie - powiedział Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
- Jakie to siły, może wewnętrzne albo zewnętrzne. Ale nie uważam ich za siły, bo "pozdrawianie mnie" poprzez wystrzały z lasu w samochód mojego przyjaciela to słabość - dodał prezydent, który przebywa w USA, gdzie ma wystąpić na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Zapowiedział, że "odpowiedź będzie mocna".
- Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że ten zamach był przeprowadzony w celu zastraszenia najwyższego szczebla władzy - powiedział Szefir na briefingu w MSW Ukrainy. Stwierdził przy tym, że Zełenskiego nie da się zastraszyć - pisze Interfax-Ukraina.
Policja rozpatruje trzy główne wersje ataku: działalność państwowa Szefira, nacisk na najwyższe władze, destabilizacja sytuacji politycznej w kraju, w tym rozpatrywana jest możliwość udziału zagranicznych służb specjalnych - poinformował komendant główny ukraińskiej policji Ihor Kłymenko.
Strzelano z broni automatycznej
Źródła portalu Ukraińska Prawda twierdzą, że pojazd ostrzelano z broni automatycznej.
ZOBACZ: Ukraina. Dwie osoby zginęły w wybuchu samochodu. Policja nie wyklucza zamachu
Poszukiwani są sprawcy ostrzału, trwa operacja specjalna.
Na miejscu pracują śledczy.
W sprawie wszczęto postępowanie, a zdarzenie wstępnie zakwalifikowano jako próbę zabójstwa. Ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa oceniła, że ostrzelanie samochodu Szefira to "rzucenie wyzwania" organom ścigania. Poinformowała, że ze wstępnych ustaleń wynika, że nieznane osoby oddały około 10 strzałów z broni automatycznej kalibru 7,62.
Doradca szefa MSW Anton Heraszczenko przekazał, że strzelano z broni automatycznej z lasu w stronę przejeżdżającego pojazdu.
Doradca prezydenta Mychajło Podolak ocenił w komentarzu dla agencji Interfax-Ukraina, że zamach związany jest z przeciwdziałaniem polityce Zełenskiego mającej na celu zmniejszenie wpływu oligarchów na procesy społeczne.
Szef frakcji parlamentarnej proprezydenckiej partii Sługa Narodu Dawyd Arachamija stwierdził z kolei, że to "przekazanie pozdrowień" dla prezydenta i jego ekipy. Nie wykluczył, że za zamachem mogą stać "przemytnicy i kryminalne autorytety". Jako drugą wersję wymienił "ślad rosyjski", a trzecią "finansowo-przemysłowe grupy, z którymi walka zintensyfikowała się w ostatnim czasie" - pisze Interfax-Ukraina.
Czytaj więcej