Tragedia w "białym miasteczku". Minister zdrowia zabrał głos
Kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i bliskim mężczyzny, który zmarł po okaleczeniu się w "białym miasteczku", złożył minister zdrowia Adam Niedzielski. - Ta sytuacja powinna wywołać refleksję takiego typu, że powodowanie sytuacji, kiedy emocje społeczne narastają, jest niebezpieczne - powiedział i kolejny raz zaprosił protestujących medyków na spotkanie.
- Nie mogę się nie odnieść do tragicznej sytuacji, która wydarzyła się w sobotę w "białym miasteczku". Chciałem złożyć szczere kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłego mężczyzny - mówił podczas konferencji minister zdrowia.
Jak dodał, "ta sytuacja powinna wywołać refleksję takiego typu, że powodowanie sytuacji, kiedy emocje społeczne narastają, jest niebezpieczne".
Apel ministra
- Koniecznym jest, żeby wszystkich rozmów nie załatwiać w ten sposób, w jaki próbuje się załatwiać, ale tak, jak od dawna namawiamy, rozmawiać przy stole, kuluarowo, rozwiązywać problemy bez zwiększania napięcia społecznego - tłumaczył minister.
ZOBACZ: Protestujący medycy nie przyszli na spotkanie w KPRP. Błażej Spychalski: to niepoważne
- Dzisiaj ponownie, trzeci czy czwarty raz, zwracam się do komitetu protestacyjnego. Czasem trzeba się cofnąć, żeby iść do przodu. Chciałem serdecznie zaprosić na kolejne rozmowy, nawet dzisiaj od 14:00. Minister Bromber będzie kontaktował się z przedstawicielami i potwierdzał ten termin - powiedział Niedzielski.
- Niech te tragiczne wydarzenia będą dla nas refleksją, że problemy musimy rozwiązywać przy stole. Proszę o nieodtrącanie wyciągniętej teki - dodał.
W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski będzie gościem w programie "Gość Wydarzeń". Oglądaj od 19:20 w telewizji Polsat, Polsat News, na polsatnews.pl i Interii.
Tragedia w "białym miasteczku"
Do tragicznego zdarzenia doszło podczas sobotniej konferencji prasowej medyków na terenie "białego miasteczka 2.0". W pewnym momencie przemówienia przerwał huk. Doszło do wystrzału lub wybuchu w okolicach twarzy 94-letniego mężczyzny. W południe policja poinformowała, że mężczyzna zmarł. 94-latek pozostawił list.
ZOBACZ: Warszawa. Huk na terenie "białego miasteczka". Nie żyje mężczyzna
Na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok.
Czytaj więcej