Chiny. 4-latek odizolowany od rodziców. Pielęgniarka opublikowała poruszające nagranie ze szpitala
Nagranie czteroletniego chłopca, samotnie idącego szpitalnym korytarzem wywołało falę komentarzy. "Jesteś dzielnym mężczyzną, życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia" - napisała pielęgniarka, która opublikowała film w mediach społecznościowych.
Nagranie pochodzi z kliniki w mieście Putian, na wschodzie Chin. W placówce, funkcjonującej jako centrum covidowe, znajdują się m.in. osoby przebywające na kwarantannie. Wśród chorych znalazł się czteroletni chłopiec, który - zgodnie z restrykcyjną polityką chińskich władz - w szpitalu znajduje się sam, bez opieki członków rodziny.
"Ten widok ściska serce"
Pielęgniarka pracują w Affiliated Hospital of Putian University opublikowała w mediach społecznościowych nagrania, na których widać dziecko, które samotnie przemierza szpitalne korytarze i idzie na badania.
Na filmach oraz zdjęciach publikowanych w sieci widać jak chłopiec chodzi w za dużym kombinezonie i samotnie udaje się na badania.
"Ten widok ściska serce", "Moje oczy zaczynają łzawić" - komentują internauci na chińskiej platformie Weibo, gdzie opublikowano nagranie.
Kolejna fala epidemii
W prowincji Fujian, w której leży miasto Putian, wykryto największe od tygodni ogniska koronawirusa. W mieście rozpoczęto przesiewowe testy wszystkich obywateli.
W 3-milionowej aglomeracji panuje - jak to określili miejscowi urzędnicy - "trudna i skomplikowana sytuacja", a na tamtejszych osiedlach mieszkaniowych, w szkołach i fabrykach spodziewane jest wykrycie kolejnych przypadków infekcji. Miejscowe media doniosły wcześniej, że od sierpnia z miasta do innych prowincji wyjechało około 30 tys. osób.
ZOBACZ: Chiny. Nowe przypadki koronawirusa w Wuhan. Władze testują miliony mieszkańców
Pierwszymi pacjentami w prowincji Fujian, u których wariant Delta koronawirusa wykryto podczas rutynowych testów była dwójka uczniów. Za źródło zakażenia uznano ich ojca, który w sierpniu wrócił z Singapuru.
Do pojawienia się nowej fali dochodzi mniej niż miesiąc po zduszeniu przez Chiny największego ogniska koronawirusa od czasu wybuchu epidemii w Wuhanie.
ChRL podtrzymuje taktykę "zero tolerancji" w przypadkach wykrycia nowych zakażeń, stosując zlokalizowane lockdowny, które mają powstrzymać rozprzestrzenianie się wariantu Delta. Władze niektórych miast i regionów zaostrzyły kontrole podróżnych i wprowadziły obowiązkową kwarantannę oraz masowe testy przesiewowe.
Czytaj więcej