Szef MSZ Sergiej Ławrow: NATO prowadzi ćwiczenia, których scenariusze przewidują agresję wobec Rosji
Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w środę, że infrastruktura wojskowa NATO znalazła się "przy samych granicach" Państwa Związkowego Białorusi i Rosji i że NATO prowadzi ćwiczenia, których scenariusze przewidują agresję wobec Rosji.
- Infrastruktura wojskowa i aktywność wojskowa NATO już dawno przesunęła się na obszar tak zwanych nowych państw członkowskich, pod same granice Państwa Związkowego Białorusi i Rosji. Z tego względu prowadzimy manewry na terytorium naszych krajów - powiedział Ławrow. Minister wypowiadał się w stolicy Tadżykistanu - Duszanbe, na posiedzeniu szefów dyplomacji poradzieckiej organizacji bezpieczeństwa, Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. skrót ODKB).
ZOBACZ: Członkostwo Polski w UE. Oświadczenie senatorów
Ławrow zapewnił, że legendy ćwiczeń prowadzonych przez NATO "mają wprost na celu rozpętywanie działań agresywnych wobec Federacji Rosyjskiej".
"NATO kategorycznie odmawia dialogu"
Oznajmił, że Rosja "jest gotowa rozmawiać" z NATO, ale "rozmawiać w sposób profesjonalny, a nie tonem emocjonalnym, na wpół histerycznym". Oskarżył Zachód, iż ten "uważa, że ma prawo robić wszystko, co zechce". Ławrow przekonywał, że NATO "kategorycznie odmawia dialogu" na szczeblu wojskowym i że dialog ten został przerwany - jak to ujął - "w ramach tak zwanej kary po wydarzeniach na Ukrainie i Krymie".
Rosyjski minister zapowiedział także, że Rosja "będzie się kontaktować w Unii Europejskiej z tymi, którzy są do tego gotowi". Oświadczył, że w UE istnieje "rusofobiczna mniejszość" i zaliczył do niej kraje, które sprzeciwiają się projektowi Nord Stream 2; wymienił w tym kontekście m.in. kraje bałtyckie i Polskę.
Proces zezwoleń ws. NS2 "nie jest prędki"
Odnosząc się do Nord Stream 2, Ławrow powiedział, że "trwa proces uzyskiwania niezbędnych zezwoleń od regulatora niemieckiego". Proces ten "nie jest prędki"; zezwolenia mogą być uzyskane na początku 2022 roku - wyjaśnił.
Szef rosyjskiej dyplomacji powiedział także, że jego resort przedstawił ambasadorowi USA w Moskwie Johnowi Sullivanowi "konkretne fakty" dotyczące ingerowania amerykańskich koncernów internetowych w wybory parlamentarne w Rosji 19 września.
Sullivan został wezwany do MSZ Rosji 10 września. Ambasada USA oświadczyła potem, że ambasador spotkał się z tam wiceszefem MSZ Siergiejem Riabkowem, "aby omówić kwestie dwustronne".
Czytaj więcej