Litwa. Nowe obostrzenia. Paszport covidowy konieczny w barach i na studiach
Mieszkańcy Litwy, którzy nie mają paszportu covidowego, od poniedziałku mają zakaz wstępu do wszystkich barów i restauracji, większości sklepów i nauczania stacjonarnego na wyższych uczelniach. Nowe obostrzenia spotkały się z dużymi protestami.
Bez dokumentu poświadczającego przejście choroby, zaszczepienie lub niedawny test, nazywanego na Litwie "Paszportem Możliwości" możliwe jest tylko korzystanie z usług gastronomicznych na zewnątrz i małych sklepów sprzedających produkty pierwszej potrzeby.
Te miejsca mogą jednak w dalszym ciągu odmówić obsługi osobie bez paszportu. Dla osób niezaszczepionych niedostępne są też wszelakie punkty usługowe, które wymagają kontaktu z inną osobą dłuższego niż 15 minut.
Ograniczenia dla niezaszczepionych
Paszport wymagany jest wewnątrz barów i restauracji, większych sklepów, centrów handlowych, salonów kosmetycznych i fryzjerskich oraz wydarzeń, w których uczestniczy ponad 500 osób.
ZOBACZ: Francja. Od września trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19 dla seniorów
Od 16 października, wraz z początkiem roku akademickiego na Litwie, w zajęciach na uniwersytetach osoby niemające certyfikatu będą mogły brać tylko w sposób zdalny.
Sprzeciw Litwinów
Nowe zasady spotkały się z niezadowoleniem Litwinów. W ubiegły piątek przeciwko nowym obostrzeniom 5 tysięcy osób protestowało w Wilnie, policja zatrzymała 22 z nich.
- Mieliśmy szczepienia wbrew naszej woli. Nawet studenci nie mogą iść na studia, jeśli nie są zaszczepieni. I to pomimo wszystkich skutków ubocznych, ponieważ wszystkie szczepionki są eksperymentalne. Zwłaszcza Pfizer, jest niebezpieczny dla młodych ludzi - mówiła jedna z protestujących w Wilnie.
Czytaj więcej