Tychy. Mieszkanie Ryśka Riedla na sprzedaż za pół miliona zł. "Mamy już pierwsze propozycje"
To gratka dla fanów Dżemu. Na sprzedaż wystawiono mieszkanie lidera zespołu - słynnego bluesmana Ryszarda Riedla. 55-metrowy lokal w Tychach wyceniono na pół miliona złotych.
Tydzień temu w Tychach odsłonięto wielki mural z wizerunkiem Ryszarda Riedla. Dzięki temu nietrudno znaleźć blok, w którym mieści się mieszkanie popularnego muzyka zespołu Dżem.
ZOBACZ: Warszawa. Figuruje jako zmarły. Próbował sprzedać mieszkanie swojej matki
W związku z tym wydarzeniem, do Tychów przybywają fani muzyki Riedla. Dziennikarze "Wydarzeń" rozmawiali z Bogdanem Stępniem, który przyjechałz okolic Kielc, by zobaczyć mural. - Przejechałem prawie 160 kilometrów - powiedział Pan Bogdan.
Mural ma 130 metrów kwadratowych powierzchni. Mieszkanie Riedla ponad połowę mniej, bo niespełna 55 metrów. Właśnie trafiło na sprzedaż.
Po Riedlach nikt tam nie mieszkał
Tu przebywał, odpoczywał i tworzył - powiedziała dziennikarzom Polsat News pośredniczka. Mieszkanie ma trzy pokoje, kuchnię, łazienkę i mnóstwo przedmiotów legendarnego wokalisty.
- Po rodzinie Riedlów nikt tutaj nie mieszkał, więc ta tkanka jest widoczna, to czuć w każdym zakątku dosłownie - przyznała Agnieszka Niechciał z grupy WGN Katowice Śródmieście.
ZOBACZ: USA. Trzymał pumę w mieszkaniu. "Może wyglądać słodko i przymilnie"
Choć od śmierci Ryśka Riedla minęło już 27 lat, sąsiedzi doskonale go pamiętają. - To był człowiek, przy którym wielu przystawało, kiedy szedł w tych swoich kowbojskich butach, w swoim kapeluszu - wspominał Maciej Tażbirek, sąsiad Riedla.
Oprócz muralu, Riedla upamiętnia także pomnik, który stanął w Tychach. Jedną z jego funkcji jest przypomnienie o trudnych zmaganiach wokalisty z uzależnieniem od narkotyków.
"To jest dobry pomysł żeby powstało tam muzeum"
- Zakładamy, że ktoś wykorzysta to miejsce na cele kulturalne, żeby jakąś pamięć o Ryszardzie Riedlu zachować. Mamy już pierwsze propozycje - powiedziała pośredniczka Agnieszka Niechciał.
Wideo: mieszkanie Ryśka Riedla. Materiał "Wydarzeń"
- Wydaje mi się, że to jest dobry pomysł, żeby tam było muzeum, to jest dobry pomysł, żeby to muzeum miało swój przekaz, żeby było przestrogą dla młodych ludzi, czym są narkotyki - stwierdził Hirek Wrona, dziennikarz muzyczny.
Lokal został wyceniony na pół miliona złotych.
Czytaj więcej