Łódź. Tragiczna śmierć 29-latki. "Oparła się o barierkę i spadła razem z nią"
Z balkonu na trzecim piętrze jednej ze śródmiejskich kamienic w Łodzi w czwartek wypadła młoda kobieta. 29-latka zginęła na miejscu. Śledczy badają okoliczności tragicznego wydarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną wypadku mogła być uszkodzona barierka na balkonie.
Policja nie wydała na razie oficjalnego komunikatu w sprawie tragicznego upadku młodej kobiety z balkonu na trzecim piętrze łódzkiej kamienicy położonej w centrum miasta przy ul. Rewolucji 1905 roku.
"Barierki są źle przymocowane"
29-letnia kobieta była w mieszkaniu na trzecim piętrze. Nagle - jak mówili mieszkańcy domu - wypadła z balkonu. Zginęła na miejscu.
Kamienica przeznaczona była do remontu. Zdaniem jej lokatorów niektórych barierek balkonów nie zmieniano od lat. Nie wiadomo w jakim stanie był balkon, z którego wypadła kobieta.
Z nieoficjalnych informacji lokalnych mediów wynika jednak, że barierki balkonu były uszkodzone. - Oparła się o barierkę i spadła razem z nią. Barierki są źle przymocowane - powiedziała w rozmowie z Radiem Łódź jedna z lokatorek kamienicy.
Świadkowie widzieli, jak po tragedii policjanci wyprowadzają z kamienicy dwóch mężczyzn. Śledczy badają okoliczności wydarzenia.
Prokuratorskie śledztwo
W piątek w sprawie wypowiedziała się prokuratura. - Prowadzone jest śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, czyli czyn zagrożony karą pozbawienia wolności w wymiarze do lat pięciu - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. - W kręgu naszego zainteresowania są przede wszystkim kwestie związane z ewentualną odpowiedzialnością karną właściciela nieruchomości i wykonawcy prac budowlanych - przekazał.
Według ustaleń śledczych. 29-latka odwiedziła w czwartek znajomego. W mieszkaniu był także jego ojciec. Młody mężczyzna wyszedł do sklepu. Kobieta przy otwartym oknie balkonowym paliła papierosa. - W pewnym momencie oparła się o barierkę. Dalszy przebieg wydarzeń był tragiczny - wraz z barierką spadła z trzeciego piętra. Poniosła śmierć na miejscu - relacjonował prokurator.
Przeprowadzono oględziny zwłok i miejsca tragicznego wydarzenia. - Powiadomiony został nadzór budowlany. Zabezpieczono dokumentację związaną z realizacją inwestycji i wykonywanymi pracami budowlanymi, bo od pewnego czasu trwał remont kamienicy - tłumaczył Kopania. - Skuto tynk elewacji, co mogło mieć wpływ na zerwanie się barierki - podkreślił.
- Prokuratura ustala, czy prace prowadzone były zgodnie z przepisami i regułami sztuki budowlanej oraz czy należycie, w sposób nie stwarzający zagrożenia dla użytkowników nieruchomości, oznaczono i zabezpieczono front robót - podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Dodał, że trwają przesłuchania, a planowane jest powołanie biegłego z zakresu budownictwa.
Czytaj więcej