Wągrowiec. Nastolatki upiły się do nieprzytomności. "Jedna z nich prawie utopiła się"
Nastolatki upiły się do nieprzytomności nad jeziorem Durowskim w Wągrowcu (woj. wielkopolskie), a jedna z nich wpadła do wody i prawie się utopiła. Młode dziewczyny miały problemy z utrzymaniem równowagi i wymiotowały, bo "napiły się wódki" z okazji zakończenia wakacji - podała policja.
Uczennice wieku od 14 do 16 lat postanowiły w sobotnie popołudnie, 4 września, napić się wódki, bo "świętowały zakończenie wakacji".
ZOBACZ: Piła. Nastolatki kładły się na jezdni i wchodziły do przypadkowych mieszkań
"Na miejsce imprezy wybrały sobie zacisze brzegu jeziora Durowskiego, kilkaset metrów za plażą miejską w stronę Durowa" - poinformowali mundurowi z KPP Wągrowiec.
"Impreza" wymknęła im się spod kontroli - nastolatki upiły się do nieprzytomności. Dziewczyny, które leżały na ziemi i wymiotowały, zauważył przechodzący nieopodal spacerowicz. Mężczyzna postanowił wezwać pomoc. Po kilkunastu minutach nad jeziorem pojawił się patrol policji.
Wpadła do jeziora
Przybyli na miejsce zdarzenia mundurowi odnotowali, że "dziewczęta miały duży problem z chodzeniem, a jedna z nich wcześniej wpadła do jeziora, z którego nie mogła się wydostać. Pomogła jej w tym koleżanka. Obie przemoczone siedziały już przy brzegu" - podano w komunikacie.
ZOBACZ: Nastolatki brały udział w wyzwaniu z TikToka? W wypadku zginęła krowa
To nie koniec sprawy, ponieważ każdorazowo o zachowaniu dzieci, naruszającym ogólnie przyjęte normy społeczne, mogącym świadczyć o demoralizacji, informowany jest Sąd Rodzinny.
Tak będzie również w tym przypadku.
Czytaj więcej