Sędzia Gonciarek: ja i 90 proc. polskich sędziów nie jesteśmy ludźmi Ziobry
- Panie Mitera - ja i 90 proc. polskich sędziów nie jesteśmy ludźmi Ziobry i nie będziemy Budki, czy Kosiniaka-Kamysza, bo jesteśmy sędziami RP - powiedział sędzia Piotr Gonciarek w programie "Debata Dnia". - Można powiedzieć, bardzo kolokwialnie, że tak - każdy sędzia, który jest na delegacji staje się pracownikiem konkretnego ministra - mówił z kolei sędzia Maciej Mitera.
Gośćmi Agnieszki Gozdyry w "Debacie Dnia" byli sędzia Maciej Mitera, były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa oraz sędzia Piotr Gonciarek, Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA.
"Może za długo pan siedział w ministerstwie"
- Nie zamierzam być doradcą żadnego ministra, ani tego, ani następnego - mówił sędzia Gonciarek. - Panie Mitera, ja i 90 proc. polskich sędziów nie jesteśmy ludźmi Zbigniewa Ziobry i nie będziemy ludźmi pana Budki, Kosiniaka-Kamysza, ani nikogo innego, bo jesteśmy sędziami Rzeczypospolitej i nie służymy żadnemu politykowi. Pan może za długo siedział w ministerstwie i teraz panu się wydaje, że jest pan człowiekiem Ziobry. Jak pan jest, to niech pan to powie publicznie - dodał.
- W pewnym sensie sędziowie, którzy są w ministerstwie - są na delegacji, oczywiście nie przestają być sędziami, ale de facto pełnią również czynności administracyjne i można powiedzieć, bardzo kolokwialnie, że tak - każdy sędzia, który jest na delegacji staje się pracownikiem konkretnego ministra - odparł sędzia Mitera.
Wideo: fragment "Debaty Dnia"
Czytaj więcej