Irakijczycy chcą wyjechać z Polski. Straż Graniczna organizuje loty powrotne
- Kilkunastu z 84 Irakijczyków, którzy nielegalnie przekroczyli polsko-białoruską granicę i przebywają w ośrodku dla cudzoziemców w Węgrzynie (lubuskie), chce wrócić do Iraku. Ich prośby będą uwzględniane, ale najpierw muszą oni przejść procedurę identyfikacyjną - przekazała w rozmowie z polsatnews.pl rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
Jeszcze w tym tygodniu Polskę opuści trzech obcokrajowców. W drugiej połowie września SG zorganizuje lot czarterowy do Iraku, a wraz z innymi państwami UE, lot do Tadżykistanu - ustalił portal polsatnews.pl.
Dlaczego Irakijczycy chcą wracać do swojej ojczyzny? Z naszych informacji wynika, że zatrzymani w Polsce wiedli dostatnie życie w Iraku i byli dobrze sytuowani. A życie w ośrodku dla cudzoziemców, z dala od domu, znacząco odbiega od ich dotychczasowej codzienności i tego, co obiecywał im reżim Łukaszenki.
Powroty organizuje Straż Graniczna
Za organizację powrotu cudzoziemca do kraju pochodzenia odpowiada Straż Graniczna. - My te loty organizujemy od zawsze, nie jest to nic nowego - podkreśliła rzeczniczka SG.
ZOBACZ: Stan wyjątkowy. Premier Morawiecki: obozowisko przy Usnarzu Górnym to przykrywka
W strukturze SG działa specjalna komórka, która zajmuje się identyfikacją cudzoziemców, jak również organizacją powrotów drogą lotniczą do kraju pochodzenia.
W praktyce polega to na planowaniu trasy powrotu oraz organizacji powrotu poprzez zakup biletów dla doprowadzanych cudzoziemców, funkcjonariuszy (eskorta - jeżeli jest konieczna) oraz lekarza (o ile jest konieczny), uzyskania odpowiednich zezwolenia na tranzyt cudzoziemca drogą powietrzną przez obszar portu lotniczego tego państwa oraz powiadomienie właściwego przedstawicielstwa dyplomatycznego lub służb migracyjnych kraju pochodzenia cudzoziemca o terminie przekazania cudzoziemca.
Powroty drogą lotniczą odbywają się poprzez komercyjne połączenia międzynarodowe lub - w przypadku większych grup - Straż Graniczna organizuje loty czarterowe. Koszty organizacji powrotu (zakup biletu lotniczego) pokrywane są w 100 proc. z środków Agencji Frontex lub z funduszy europejskich (w sytuacji gdy Agencja Forntex nie może pokryć kosztów powrotu) – wówczas fundusze zagraniczne pokrywają 75 proc. kosztów.
Czytaj więcej