Agent KGB z Białorusi na Forum Ekonomicznym w Karpaczu. Komentarz: to celowa gra białoruskich służb
W trwającym Forum Ekonomicznym w Karpaczu udział bierze pracownik KGB Jurij Woskriesienskij - informują media. Doniesienia medialne skomentowali dla polsatnews.pl organizatorzy spotkania.
We wtorek w Karpaczu rozpoczęło się XXX Forum Ekonomiczne. W trwającym do czwartku wydarzeniu ma brać udział ok. 3 tys. osób, w tym przedstawiciele polskiego rządu i goście z zagranicy.
Jak podają media, jednym z gości jest reprezentant Mińska Jurij Woskriesienskij, który ma być pracownikiem KGB. Według doniesień, Woskriesienskij zajmuje się "pracą" z więźniami politycznymi, polegającą na "zmuszaniu ich, by przyznali się do winy".
Komentarz organizatorów Forum
O obecność pracownika KGB serwis Polsatnews.pl zapytał organizatorów Forum.
Stefan Kotyk z biura prasowego Forum przekazał, że "informacja o agencie jest celową grą służb białoruskich na przykrycie informacyjne obecności Swietłany Cichanouskiej i Tatiany Chomicz na Forum Ekonomicznym".
O komentarz zwróciliśmy się też do Biura Prasowego resortu spraw wewnętrznych i administracji, jednak tam odesłano nas do Stanisława Żaryna, rzecznika ministra-koordynatora służb specjalnych. Rzecznik w rozmowie z dziennikarzem Polsatnews.pl stwierdził: - Nie komentuję tego, dziękuję. Znam doniesienia medialne, ale nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia.
Medialne doniesienia o pracowniku KGB
O sprawie we wtorek poinformował Tadeusz Giczan, opozycyjny dziennikarz z Białorusi, związany z kanałem NEXTA. "Taka ciekawostka. Na forum ekonomicznym w Karpaczu Białoruś reprezentuje etatowy pracownik białoruskiego KGB Jurij Woskriesienski zajmujący się na co dzień »pracą« z więźniami politycznymi i zmuszaniem ich do przyznania się do winy" - napisał na Twitterze, zamieszczając zdjęcie Woskriesienskiego na tle Hotelu Gołębiewski w Karpaczu.
Jak dodał Giczan: "Organizatorzy mówią, że to przez pomyłkę, zaś sam Woskriesienskij napisał przed chwilą, że »polscy politycy są zmęczeni konfrontacją i chcą odbudowywać mosty [z reżimem Łukaszenki - red.]« i to dlatego go zaproszono".
Czytaj więcej