Izrael. Ekspert wzywa, by zacząć przygotowywać się na czwartą dawkę szczepionki
Prof. Salman Zarka, przedstawiciel izraelskich władz odpowiedzialny za walkę z pandemią, powiedział, że COVID-19 zostanie w społeczeństwie i czas przygotować się na kolejną dawkę szczepionki. "Takie będzie teraz nasze życie" - powiedział epidemiolog i dodał, że wirus będzie wracał falami, a następne przypominające zastrzyki powinny być wykonywane preparatami dającymi odporność na nowe warianty.
- Biorąc pod uwagę, że wirus jest tutaj i tutaj pozostanie, musimy przygotować się na czwartą dawkę - powiedział prof. Salman Zarka w publicznym izraelskim radiu Kan.
Kolejna dawka musi być zmodyfikowana
Wirusolog zaznaczył jednak, że kolejna przypominająca dawka szczepionki powinna być zmodyfikowana w taki sposób, aby lepiej chroniła przed nowymi wariantami koronawirusa. Jego zdaniem nowe wersje szczepionek powinny chronić na przykład przed wariantem delta wirusa SARS-CoV-2 - napisał dziennik "The Times of Israel".
ZOBACZ: Izrael. Trzecia dawka szczepionki dla wszystkich od 12. roku życia
Ekspert nie wyjaśnił, kiedy czwarta dawka szczepionki powinna być podana społeczeństwu izraelskiemu. Izrael jest pierwszym krajem, który oficjalnie ogłosił podawanie trzeciej dawki szczepionki na koronawirusa i udostępnił ją początkowo wszystkim chętnym w wieku powyżej 60 lat. W kolejnych tygodniach wiek ten był obniżany, a obecnie trzecią dawkę podaje się osobom w wieku od 12 lat. Może ją otrzymać każdy, kto drugą dozę przyjmował co najmniej pięć miesięcy wcześniej.
Do piątku trzeci raz zaszczepiło się co najmniej 2,5 mln Izraelczyków.
Izrael: Paszport covidowy tylko na pół roku
W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że paszporty covidowe stosowane w tym kraju i umożliwiające swobodne wejście na niektóre wydarzenia w miejscach publicznych wygasną w sześć miesięcy po otrzymaniu drugiej bądź trzeciej dawki. Z tej informacji ma według dziennika wynikać, że czwartą dawkę będzie można w Izraelu podawać w pół roku po trzeciej.
ZOBACZ: Ekspert z Izraela: będziemy potrzebowali nowej dawki co kilka miesięcy
W piątek w Izraelu było 11 tys. 269 przypadków nowych zakażeń koronawirusem. W środę z kolei odnotowano rekordowa liczbę 11 tys. 274 infekcji. Mimo to liczba cięższych przypadków maleje. W szpitalach przebywały w piątek 654 osoby w poważnym stanie, gdy w poprzednią niedzielę były to 753 osoby.
Pozytywnych jest 8,43 procent testów na koronawirusa. Jest to najwyższy współczynnik w czasie obecnej fali COVID-19 w Izraelu. Liczba zmarłych zakażonych SARS-CoV-2 wynosi w tym kraju 7129 osób.
Prof. Salman Zarka jest lekarzem, epidemiologiem, szefem Centrum Medycznego Ziv w Safedzie i emerytowanym pułkownikiem izraelskiej armii. Wykłada na Wydziale Opieki Społecznej i Zdrowia w Szkole Zdrowia Publicznego w Hajfie i na Wydziale Medycyny Wojskowej Uniwersytetu Hebrajskiego w Jerozolimie.